Dziś o wielee lepiej :) :) W prawdzie zjadłam trochę nieodpowiednich rzeczy,ale jest lepiej. A to się liczy.
Na śniadanie zjadłam owsiankę ii..jestem zadowolona, jest nawet dobra:))
potem kanapka, jogurt pitny, miseczka zupy, trochę blaszaka (
Nie mogę mieć idealnej diety z dnia na dzień, ale staram się do takiej dojść. I tak już dzisiaj się czuje lepiej.
Aktywność fizyczna: 1h - skalpel+ skakanka 10minut+ Tifanny Rothe: Sexy Back ♥
Pojawił się nowy chłopak..ale to długa historia i może jak będę miała chwile, to wspomnę. MOŻE.
ewela22.ewelina
24 stycznia 2013, 08:10ok:D czekamy :D moze wspomnisz:D no nie złe menu: zdrowo:)
siczma
24 stycznia 2013, 07:29no to dobrze, fajne podejście;p blaszak?