U mnie nic nowego i nic ciekawego się nie dzieje więc nie wiedziałam co pisać to też nie pisałam.
Wczoraj byłam spotkaniu z koleżanką z liceum (nie widziałyśmy się 8 lat), było super!
Dietkę trzymam chociaż w tym tygodniu malutki spadek bo tylko 200g., ale nie łamię się i uparcie dążę do celu. Mam taki ambitny plan żeby do sylwestrowej nocy stracić jeszcze 15kg
Na razie to tyle! Buziaki!!!!!
P.S. Czytam Was codziennie mimo iż nie piszę!!NAPRAWDĘ!!!!!!!!