Narazie siedze domu bo matury to wolne i zawsze jakos sie tam rusznee :D
wstałam o 11.(musze nadrobić) zjadlam wtedy 2 kanapki ( bialy chleb jeszcze ale to sie zmieni) z serem bialym naturalnym bo mieszkam na wsi troszke masła 2 plasterki pomidora na jedna kanapke i 3 plasterki ogórka na jedna kanapke... po 2 godzinach zjadlam żórek z jaajkiem i pięteczke z chlebka..ale tego żórku naprawde bardzo mało..... o 4 zjadłam jabłuszkooo a jakies pol godziny potem marchewke.... no i troche podkradlam serka bialego bo mama urobila ze smietanka (też naturalną) i zieloną cebulką ale tak moe z 5 małych łyżeczek...ale ponoć trzeba jeść nabiaał a tam byl sam nabiał także myśle ze nic sie nie stalo...
a wy co myślicie? czyjak bebde jesc wszystko tylko mniej to schudne??
No oczywisciee troche poskakalam na skakance.... juz od srody bede liczyc kaloriee bo mi przyjdzie cyfrowa no i tradycyjnie bieganie....2 km juz czuje ze coraz lepiej mi idzie... łapie konddycjee... Prosze was komentujcie co tylko chcecie ale pomóżcie mnie zmmotywowac a ja odwdziecze ssie tym samym
Jeszcze zapomniałam dodac że wypiłam dzisiaj 3 herbatki czerwone .. i wode pije tez ;p
Dzisiaj tez robiłam peeling z kawy na celilut robie co 2 dzień
vixen233
7 maja 2011, 16:13Dzięki za zaproszenie:) Mamy ten sam cel 10 kg, z tego co piszesz to bardzo dobrze zaczynasz :) oby tak dalej ;) powodzenia :)
prosiaczek77
7 maja 2011, 15:22dziękuję za zaproszenie :)
ilikecandy
7 maja 2011, 13:51też mam zamiar zacząć skakać ,więc pisz jak Ci idzie i ile skaczesz : )
cup.cake
7 maja 2011, 11:42Pewnie, że schudniesz - tylko trzymaj takie ładne menu do końca diety już. Motywacja? Zapraszam do swojego pamiętnika, gdzie wstawiłam zdjęcie, na którym przymierzyłam swoje spodnie z zeszłego roku, które jeszcze w wakacje były mi dobre. Od tego czasu schudłam 10 kg. Jestem co prawda niższa od ciebie od dwa centymetry, ale zawsze swego rodzaju motywacja co? Popijaj, popijaj czerwoną herbatkę. Ja się na nią przestawiłam i mi bardzo smakuje. A próbowałaś może tych smakowych - z ananasem, maliną, miodem i chyba z grejpfrutem? Równie skuteczne, a przy tym jest w herbatce specyficzny aromacik. Ja kiedyś biegałam, ale niestety leń mnie ogarnął i nie jestem w stanie go pokonać jeśli chodzi o bieganie. Brakuje mi towarzysza do biegania, hihi. Może tatę uda się wyciągnąć? Trzymaj się kochana i dziękuję za zaproszenie, będę tutaj wpadała i motywowała do działania. :* :)
mycha..
6 maja 2011, 23:56Ładnie Ci idzie:) Ja już pare dni żyję z przewagą nabiału po 14 i muszę przyznać, że waga spada:) Pozdr
Lexi...
6 maja 2011, 22:34Jedz tyle, ile twój organizm potrzebuje..i nie daj się złapać głodowi, bo może Cię dopaść atak "obżarstwa"..
KobietaSzpila
6 maja 2011, 21:40JA piję 6 kubków czerwonej dziennie czasem i wiecej : D i dopiero wtedy latam częściej xd
Esperanzana
6 maja 2011, 21:05Zapomniałam o herbacie! Pij też zieloną, ma także dobre działanie, nie tylko na przemianę materii (np. 1 zieloną zamiast czerwonej)
Esperanzana
6 maja 2011, 21:02Jeśli twój jadłospis będzie wyglądał mniej więcej tak jak ten dzisiejszy to schudniesz na 100% Motywacja?? Pomyśl sobie, że jesteś panią swojego życia i jeśli chcesz schudnąć to schudniesz. Jedzenie nie może Tobą rządzić!! Przeczytaj sobie artykuł a którym mówiłam u siebie (jest link). A jak masz chwile załamania to wchodź na vitalie i bierz przykład z tych, którym się udaje. Musi być dobrze ;) P.S Nie zapominaj o sportach to pomaga !