narazie staram sie
1. spacer tak, 30 min, nie za szybko, ale jednak.
2. gimnastyka tak
3. rowerek - 30 min
4. porządki trochę do przodu i jakoś krzepiące to, nowy pomysł w kuchni - od dawna mialam zrobic ale nie wiedzialam jak, teraz bedzie ladniej i wygodniej
5. starannie ubierać sie (rozlazłe dresy sprzyjają rozlazłości i tyciu) tak,a poza tym kupilam sobie 2 staniki. Chodziłam w czyms okropnym "bo kupie jak schudne". teraz prostuje sie, czuje sie lepiej i dalej mam nadzieje ze schudne. Teraz mysle, ze moze powinnam poczekac, ale jakos tak wyszlo
6. codziennie posuwać pracę, którą mam rozbabraną w iluś plikach i dawno spożnioną, o co problemy z szefem - owszem, choc hm słabo
7. zacząć chodzić na basen choć raz w tyg.- dziś niestety jeszcze nie
8. tak
9. - nie - przygotowywać sie lepiej do pracy (zawodowej) bo ostatnio tak jw. ze wszystko było na ostatni moment
10. biore herbatkę lekko rozluzniająca na sen, dzis wczesniej zmierzam
dzieki
EwaFit
5 stycznia 2018, 08:59Na spacery dalej chodzisz z psem? :) Idac za Twoim jednym z postanowien, odgruzowałam trochę dom :)
Florentinaa
5 stycznia 2018, 20:22;-) wiesz, ja widze ze u m nie to szerszy problem, trzeba odchudzić mnie, dom, emocje moje.. ... dzieki tak, z psem i suką, ale wieczorem tylko z psem, bo suka jest wprawdzie bardzo dzielna w dzien i chetna do walki ale w nocy jak strzelają hm
Japi46
5 stycznia 2018, 07:54Tak trzymac Buzxiaki milego dnia
Florentinaa
5 stycznia 2018, 20:23Dzieki wlasnie tak mysle, ze musze dbac o mily dzien bo złe emocje zzerają