Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
źle


Pogoda się zepsuła, zrobiło się pochmurnie i zimno, a mi odechciało się ćwiczyć. Tak właśnie działa na mnie pogoda. Jak pięknie i slonecznie to chce się żyć i ćwiczyć, a jak pochmurnie to lipa. Leże i zastanawiam się czy iść na stepper albo rowerek i tak to juz dobrą chwilę trwa. 

Ahh te zmiany pogody :)

  • angelisia69

    angelisia69

    18 kwietnia 2015, 17:01

    najgorsze jest zwlekanie,bo jak juz wstaniesz i zaczniesz cwiczyc to moment energia wroci,a pogoda nie bedzie ci straszna

    • FlyAngie

      FlyAngie

      18 kwietnia 2015, 17:04

      Energia nie wróciła, ale poćwiczyłam

  • nieplaczmy

    nieplaczmy

    18 kwietnia 2015, 13:37

    A na mnie pogoda działa właśnie zupełnie odwrotnie. Słońca nie znoszę, strasznie mnie nuży i mam ochotę się tylko schować w domu i spać, gdy widzę je za oknem.

  • EwaWiciak

    EwaWiciak

    18 kwietnia 2015, 13:11

    Mam podobnie- wtedy wybieram ćwiczenia w domu albo na siłowni- wchodzi w grę jeszcze basen -jak lubisz :) Tam jest ciepło :)

  • MissAlex

    MissAlex

    18 kwietnia 2015, 12:22

    Idź idź :P Szkoda czasu na zastanawianie się :)

    • FlyAngie

      FlyAngie

      18 kwietnia 2015, 12:48

      A poszlam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.