Wybaczcie ze ostatnio malo pisze u mnie i malo wpisuje sie u was...ale mialam troche stresu z moja mama ...wyjechalam do niej.....jak wracam...jestem przyslowiowym wrakiem:-((
:-))))))))))))zapraszam serdecznie moje drogie Vitalijki na moja stronke od dzis jest w nowej wersji ...wiele ciekawych artykulow..niektore juz poznalyscie...czekam na wasze komentarze...tym razem mozna wpisywac rowniez na mojej stronie:-))POzrdawiam i zycze wszystkim jeszcze wspanialej niedzieli
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
blanita
12 lutego 2008, 11:50powrotu do rownowagi:) Ja ciesze sie niezmiernie ze osiagnełam wreszcie jakas rownowage . pisze jakas bo jest jescze troche rzeczy ktore musze zmienic. Chciaął moczyscic jelito grube ale boje sie troche lewatywy, nie wiem czy w moim przypadku bedzie to bezpieczne... dlatego na razie tylko 2 x w tyg dieta płynna - tyle ze nie wiem czy to cos daje?
ewaneczka
10 lutego 2008, 23:26No, no, ale zdjęcie :) szkoda, że takie małe ;)... Wiesz, czasem zastanawiam się, jaka będę gdy się zestarzeję, jeśli w ogóle zdąże się zestarzeć. Teraz póki co wiem jedno, trzeba żyć trochę obojętnie względem pewnych rzeczy. Dużo spokoju życzę. Pozdrawiam, a na stronkę chętnie zaglądne jutro
szczesciaaara
10 lutego 2008, 22:08to mało powiedziane. Deprecha totalna! Fajne to zdjęcie z mikołajami ;) też takich chcę :) pozdrawiam :)
alinan1
10 lutego 2008, 20:02zobaczyć co u Cibie.. Fajne to zdjęcie sprzed lat.... Wspomnienia..nie? A co to za przystojniacy Cię noszą na rękach??? i to tylu!!! Ale masz wzięcie-hahaha..gratuluję. Przy okazji zajrzę z chęcią na Twoją stronkę. pozdrawiam. Alina
abiks
10 lutego 2008, 15:36Tobie bardzo mocno współczuję....Jestem ciekawa kiedy teraz odwazysz się wsiąść na rower i pomnąć w siną dal. Ja przejeżdżając koło bloku zjechałam na schódki (zjeżdzając z podjazdu dla wózków ) i wyruciło mnie przez kierownice.....Nie pamiętam ile lat to ja się bałam rower, zeby na niego wsiąść ..Było to dobrych kilka lat....SĄDZĘ , ŻE TY BĘDZIESZ ODWAZNIEJSZA NIŻ JA ....::))POWODZENIA ...KRYSTNA
atkalem
10 lutego 2008, 10:29no no stronka exstra.Dobra z Ciebie córka Gabrysiu. Miłej niedzieli życzę.
abiks
10 lutego 2008, 09:33Wpadnę przy okazji na Twoją nową stronkę ...Masz już 23 kg mniej super ..gratulacje . Teraz już tylko 3 kg wagi w dół i masz osiągnięty swój upragniony cel ..Dalszego powodzenia . Miłej niedzieli zyczę krystyna ************************************************************************************************************ <img src="http://images31.fotosik.pl/15/cc6fa832e4d0e727m.gif" width="79" height="76" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>
niusia1982
10 lutego 2008, 09:23mam nadzieje ze spisujesz sie dietkowo??? :)
mmMalgorzatka
10 lutego 2008, 08:28tylko, ze to sie przeklada na wszystko i zamiast mnie zmobilizować do dzialania... to wpadam, a jakąs nicość... nic mi sie nie chce... nic nie ma sensu.... nic sie nie uda... po co coś robic, skoro i tak nie wyjdzie....