Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wchodzę w wir :)


Weszłam w wir ćwiczeń w poniedziałek Zumba, wtorek przerwa, środa 1,5 godz. gra w badmintona (ale głupio to się pisze nie wiem jak wy ale ja zawsze mówiłam babinkton :D), czwartek przerwa, i dzisiaj piątek więc wypadało by coś poćwiczyć i tak sobie myślę że wskoczę na orbitreka albo jakieś ćwiczonka z Chodakowską ;). Naraz ćwiczę trzy razy w tygodniu, żeby nie przeciążyć swojego kręgosłupa, ale jak wejdę znowu w ten wir ćwiczeń to będę ćwiczyć codziennie. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.