Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
miało być tak pięknie....
28 lutego 2012
ale dopiero w sumie od dzisiaj przeszłam na takie małe hmm... jak to nazwać oczyszczanie, ale i tak nie wytrzymałam to byloby tak sok z pomarnczy, jablko , woda mineralna ( w sumie 1,5 l), 1,5 banana, płatki owsiane, ale, ale no wlasnie znowu to ale zjadlam obiad z kursu z 5 klusek slaskich z zabojczo kalorycznym sosem, ale jutro juz zdrowa dieta. Zbliża się wyjazd do autrii trzeba się jakoś prezentować. Potrafi z was ktoś b. dobrze lub dobrze niemiecki? Pomocy:)