Dzis był mój trzeci Skalpel -wyzwanie i miło zaskoczona jestem bo zrobiłam ćwiczenie z którym miałam ogromny problem . Zostało mi jeszcze jedno do opanowania i postanowiłam sobie że bedę wytrwała aż będę robić je wszystkie w miarę dobrze:)...a w tedy napewno kilogramy będą spadać:).
Otwierają u nas nowy klub fitness i w ramach promocji mam za tydzień w poniedziałek bezpłatne konsultacje i wytyczanie celów itp. A potem do wyboru bezpłatne korzystanie z klubu przez tydzień lub promocyjny pakiet do wyboru. Opowiem Wam co i jak było:).
A teraz pychotka... Udalo mi sie dziś zrobić lżejszą wersję kopytek ale jak dla mnie równie pyszne!!!
1 gotowany w łupince ziemniak
2 jajka
2 łyżki mąki żytniej pełnoziarnistej
1 łyżka maki ziemniaczanej
1/2 jogurtu naturalnego.
Sól, pieprz
W sumie to mogą spokojnie być dwie porcje:)
Wszystko zmiksowałam w malakserze, a następnie dużą łyżką nakładałam kluski na wrzątek. Króciutko pogotowałam i ......wow... ekspresowe , proste i pyszne:)
Pozdrowionka dla Was i dzięki za motywacje!!!
grazia66
1 kwietnia 2014, 13:37taki karnet porawi być bardzo użyteczny i efektywny ;) oby było ciekawie :)
malicka5
18 lutego 2014, 10:59Wypróbuje ten przepis na pewno.
savelianka
18 lutego 2014, 02:252 styczeń
savelianka
17 lutego 2014, 23:34WO (dieta ,czy raczej post dr.Dąbrowskiej