Nie ma zmiłuj.
Wczoraj poszłam ze znajomymi do klubu,
w którym pracuje. Wypiłam tylko 3drinki, ale to jakaś porażka w ogóle ja nie mogę pić, bo raz dwa mnie bierze.
Plusem tego wszystkiego, jest to, że do tej pory nic nie jadłam, tylko pije. Byłam dziś w supermarkecie i kupiłam pare kefirów i maślanek naturalnych i od dziś tym się żywię.
Maks zaprosił mnie na wesele za dwa tygodnie.
Świetnie.
Ile zdąże schudnąć jak zacisnę pasa?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ebek79
29 czerwca 2008, 15:28Ja bym nie dała rady na samych kefirach i maślankach:) Trzymam kciuki żeby Ci się udało do tego wesela:) A!!!I baw się dobrze!!!
stanpis1
29 czerwca 2008, 14:41powodzenia
MooN90
29 czerwca 2008, 14:19Ja też jutro zaczynam solidne odchudzanie. Myślę że 2 kg w 2 tygodnie to spokojnie ci się uda.Trzymam kciuki. Buziaczki.
1baton1
29 czerwca 2008, 14:17ja też jutro zaczynam "na maxa" odchudzanie. nie wiem który raz już zaczynam ale tym razem się uda :)