Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jutro zaczynam prawdziwe odchudzanie!!!


Nie ma zmiłuj.
Wczoraj poszłam ze znajomymi do klubu,
w którym pracuje. Wypiłam tylko 3drinki, ale to jakaś porażka w ogóle ja nie mogę pić, bo raz dwa mnie bierze.

Plusem tego wszystkiego, jest to, że do tej pory nic nie jadłam, tylko pije. Byłam dziś w supermarkecie i kupiłam pare kefirów i maślanek naturalnych i od dziś tym się żywię.

Maks zaprosił mnie na wesele za dwa tygodnie.
Świetnie.

Ile zdąże schudnąć jak zacisnę pasa?

  • Ebek79

    Ebek79

    29 czerwca 2008, 15:28

    Ja bym nie dała rady na samych kefirach i maślankach:) Trzymam kciuki żeby Ci się udało do tego wesela:) A!!!I baw się dobrze!!!

  • stanpis1

    stanpis1

    29 czerwca 2008, 14:41

    powodzenia

  • MooN90

    MooN90

    29 czerwca 2008, 14:19

    Ja też jutro zaczynam solidne odchudzanie. Myślę że 2 kg w 2 tygodnie to spokojnie ci się uda.Trzymam kciuki. Buziaczki.

  • 1baton1

    1baton1

    29 czerwca 2008, 14:17

    ja też jutro zaczynam "na maxa" odchudzanie. nie wiem który raz już zaczynam ale tym razem się uda :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.