Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po słońcu, zawsze jest burza;/ Boję się być
szczęśliwa


Bo wczorajszym zalewaniu smutków ohydnym piwem, dziś na wadze kg na +. Mam nadzieję, że to tylko zawartość jelit;/

Maks.
Byłam w 7niebie i myślałam, że to jest to. To jest moje szczęście itd itp. A tu dupa. Dosłownie duża, wołowa dupa.
Nie lubię siebie i tego, że mam dystans wtedy, kiedy nie trzeba, a jak trzeba się zdystansować, to ja rozpamiętuje.

On coś kręci.
Wiem to napewno. Jest mi cholernie przykro, bo poczułam, że mogę się zaangażować.
Czuję się jak przygaszona świeca, która jeszcze chwilę temu płonęła.

Jest mi bardzo źle i mam kaca.
Moralnego i takiego alkoholowego.

Chyba poratuje się resztką wina.

DZIENNIK SPOŻYCIA 6 lipca 2008
 Nazwa produktu Miara Ilość  kcal 
 X  Orzeszki pistacjowe średnio 100g 0,7 407,40 
 X  Czarne jagody średnio 100g 0,5 31,00 
 X  kawcia mala porcja 100ml 1 64,50 
 X  Kotlet smażony panierowany szt. 120g 0,2 72,00 
W sumie kalorii: 574,90 

Edit: poratowały mnie pistacje. Takla mini głodówka dziś;]
  • parapapa

    parapapa

    6 lipca 2008, 13:21

    nie martw się bo po burzy zawsze wychodzi słońce :) na pewno Ci się ułoży i będziesz szczęśliwa ze swoim M trzymam kciuki i pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.