Odpoczynek.
Postanowiliśmy z M, ze dziś nigdzie się nie ruszamy. Wigilia i BN było u moich rodziców, Sczepan i niedzielny obiad u jego. Na prawdę szykują mi się wspaniali teściowie pomijając docinki teścia na temat: "małej Juleczki" czyli naszej dzieciny, która "to kwestia czasu i będzie w drodze". Dobrze, ze nie mówili, że już jest w drodze, bo bym się spaliła ze wstydu.
Postanowiliśmy z M, że za rok o tej porze już będziemy Juleczki wyglądać;] albo Łukaszka;] swoją drogą przekonałąm się chyba dopiero teraz, w te święta, że jest to mężczyzna, z którym na pewno spędzę resztę życia...
Niby już tyle razem jesteśmy, ale to małe sprawy pokazują nam jak bardzo jesteśmy zaprzyjaźnieni. Otóż w wigilię mieliśmy wyjechać o 14. M wiedział, ze chcę wstać wczesniej wszytsko przygotować, ale wiedział też że do 23 siedziałam w śr w redakcji żeby czw mieć wolne. Dlatego obudził mnie pocałunkiem niby śpiącą królewnę. Nic mi to nie dało, przekręciłam się na drugi bok i usnęłam dalej, więc było 2 podejście;p ah!!! uwielbiam go;)
A dziś mieliśmy oboje wolne, tzn ja mialam coś napisać i wysłać, ale zrobiłam to w piatek u rodziców, dziś tylko dopieściłam;p M ma wolne i dziś i jutro i w kolejne dni do nowego roku, choć mówi że idzie do pracy bo beze mnie w domu nie ma co robić. Ja natomiast myślę, ze przyda mu się chwila samotności;]
A dieta? kto by o niej myslał w święta? ale waga no... może być;] od stydznia walczę z Dukanem!;)
;*
menevagoriel
31 grudnia 2009, 15:26Płona sztuczne ognie, płynie muzyka. Idzie nowy rok, stary już umyka. Wiec wznieśmy puchary, tańczmy do rana. Niech los nam nie szczędzi pysznego szampana. ;p <img src="http://dl10.glitter-graphics.net/pub/1009/1009750wmyy9m33p7.gif" width=280 height=320 border=0><br>glitter-graphics.com
karinadulas
29 grudnia 2009, 08:49ja tez lubie chwile samotności, niestety nieczesto sa mi dane, pozdrawiam