tak będzie mi łatwiej - skoro nowy początek to i nowe odliczanie :)
a, co dzisiaj, jakie plany jedzeniowe?
1 śniadanie:
- owsianka na chudym mleku
- 2 kawy z mlekiem sojowym - bez tego ani rusz jak zawsze - to moja baza
2 śniadanie:
- kawa czarna
- banan
obiad:
- sałatka pomidorowa z łososiem (pomidory, cebula, łosoś wędzony, kilka oliwek, sos pomidorowo - paprykowy)
podwieczorek:
- 2
lub 3 jabłka
- szklanka soku warzywno-owocowego
- woda, herbata
kolacja:
- warzywa
na patelnię (mieszanka mrożona nazywa się europejska są w niej brokuły,
marchew, fasolka cięta - generalnie jest bardzo zielona, ale bez
ziemniaków) z kawałkiem mięsa z kurczaka bez skóry
- herbata, woda
Tatiana55
27 października 2015, 08:00Ja uwielbiam tuńczyka, ;)) świetnie sobie radzisz z dietą i jej planowaniem, ja nie potrafię, muszę mieć rozpisane przez dietetyka. Może z czasem nauczę się na pamięć, ale wiadomo, jak to jest.
gruba7
27 października 2015, 12:55tak ... no nie jest łatwo samemu - ja już mam pewne doświadczenie, gdyż kilka lat temu mój małżonek otrzymał od dietetyka swój indywidualny "plan jedzeniowy" to nabrałam takiej wprawy, że nie musiałam już potem niczego ważyć i myślę, że trochę już wiem jak dobierać produkty - nie zmienia to faktu, że to indywidualna kwestia - powodzenia :)
polishpsycho32
26 października 2015, 23:43lososia lubie:)
gruba7
27 października 2015, 00:58ja również i mogę go jeść pod każdą postacią
aisabasia
26 października 2015, 15:26fajne menu :) ja jeszcze nie wiem co na kolację zjem ale jakąs sałatkę pewnie
gruba7
26 października 2015, 15:32dzięki - staram się jeść przede wszystkim to, co lubię (nawet do znudzenia) ale w "chudej" wersji no i oczywiście nie mam zamiaru reszty dnia po pracy spędzić w kuchni :)