Udało się nie spaść poniżej 1000 skoków na skakance. Oczywiście nie idzie mi to jednym ciągiem, bo to skuszę, albo czuję, że muszę już potrząsnąć nóżkami lub je rozciągnąć. Chodź widzę, że z dnia na dzień jest lepiej. Dziś bez skuchy nabiłam na starcie 110 no i oczywiście pierwsza skucha ciągnie później następne. Także mój pies mnie nie wspiera kręcąc się, co chwila. Nie wiem, co ona ma... tak leży całymi dniami i się nie ruszy, ale jak ja coś robię, gdzie może leżeć, to zaczyna wędrówki, wtedy kiedy skaczę, kiedy myję podłogi, wtedy musi OK jest stara i chyba starościowo złośliwa . Tym miłym akcentem na dziś kończę. Pot ze mnie ścieka
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.