Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
obiecanki cacanki


Hej. 

Coś czuje że z tego naszego wyjazdu z P. będą nici. On nie wie gdzie jechać, ja też nie....i wyjdzie jak zawsze, czyli siedzenie w domu ;( Poza tym w sobote chyba idzie do pracy. Jestem zła bo zawsze coś sobie zaplanujemy, a on później mówi "no ale gdzie?, po co? posiedzimy w domu".... Brak mi słów. Jestem zła i tyle....

Zaraz jadę zawieźć babcię na rehabilitację a później lecę na siłownie...

Pa kochane <3

  • lenaaa88

    lenaaa88

    8 sierpnia 2014, 19:37

    z tymi ''dziadami'' tak już chyba jest ;/ mam podobnie...

  • Muminka00

    Muminka00

    6 sierpnia 2014, 14:41

    Nam czasami też tak wychodzi....mamy na naszej liście pełno małych wycieczek "niewypałów" ...jak np na Hel, Stegna, Wrocław... Może następnym razem...powodzenia :*

    • grubaokularnica

      grubaokularnica

      6 sierpnia 2014, 19:07

      Mam nadzieję że jednak się postara, że będzie chciał spędził trochę czasu "sam na sam" po tej ostatniej kłótni i że coś jednak wymyśli :| Dzięki za miłe słowo ! :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.