Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak wrocic do poprzednich nawyków?


No fakt dawno nie pisałam. 

Mnóstwo nauki i do tego cwiczenia. Mega zmeczona!! Niestety z beactive musze poczekać do kwietnia. I z jakakolwiek siłka i fitnesami tez.. Ale no co nie bede teraz rodziców zadłużać, poza tym i tak za tydzień mamy święta wiec i tak bym nie chodziła. Wlasnie święta.. Mam problem, bo naczytałam sie w internecie, ze jeden dzien w ciagu (chyba) miesiąca obrzarstwa przyspiesza metabolizm. Tak samo z Głodówka. Wiec jeden dzien zrobiłam sobie. Wszystko ładnie pięknie, rano dieta od12-18 jadłam jak chciałam i o 18 Zjadłam normalna kolacje. Dzien pózniej oczywiście kiepa. Odplynelam. Juz jak cos zjem niesdrowego to odrazu lece ze wszystkim. WlAsnie po tej glodowce Zjadłam 2kawalki pizzy i pózniej jeszcze cos"a zjem sobie jeszcze parówkę"pózniej"a jeszcze ciasteczko" i kończy sie na całej paczce.. Strasznie mnie to wkurza. Bo boje sie świąt, bo wiadomo jak to ja nie lubie igraniczac sie w takie święta. Boje sie także tego co bedzie po schudnieciu. Oczywiście bede trzymać wagę, bede ćwiczyć, ale z dieta troche zluzuje. Ale wlasnie jak zluzuje to mega boje sie, ze znów mi wszystko wróci:/ macie tez taki problem? Jak nauczyc sie takiego powstrzymywania sie? Tu taka fotka z lodowiska

Ja to ta po srodku

 I tutaj ja na silce :))

  • angelhorse

    angelhorse

    18 marca 2016, 01:40

    ja też tak mam, że wystarczy jeden dzień abym popłyneła całkowicie:( też obawiam się świąt, bo na pewno zacznę jeść i jeść i jeść.... Jesteś bardzo ładna i masz fajną figure;)

    • grubasieczasschudnac

      grubasieczasschudnac

      18 marca 2016, 17:18

      Dziękuje bardzo, lecz jeszcze z tej wagi nie jestem zadowolona:(

  • roogirl

    roogirl

    16 marca 2016, 20:12

    Śliczna z ciebie dziewczyna :)

  • jealousmuch

    jealousmuch

    16 marca 2016, 18:15

    Hej! Ja też tak mam że jak już zacznę jeść to lecę po całości.. więc postanowiłam robić sobie nagrodę raz w miesiącu. Coś konkretnego np: dziś są to batoniki proteinowe własnej roboty. Myślę że to najlepszy sposób, żeby nauczyć się samokontroli. Nie mam w domu słodyczy, nie zamawiam pizzy i czekam na nagrodę co miesiąc ;-)

    • grubasieczasschudnac

      grubasieczasschudnac

      16 marca 2016, 18:17

      Oo fajny pomysł! Bardzo dziekuje za rade!:)

    • jealousmuch

      jealousmuch

      16 marca 2016, 18:22

      Mam nadzieję, że się uda :) Musisz wypracować swój własny sposób nagradzania się za włożony wysiłek :) Powodzonka! :)

    • grubasieczasschudnac

      grubasieczasschudnac

      16 marca 2016, 18:24

      Dziekuje rownież życzę powodzenia!:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.