Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wróciłam! Jak było w Krynicy?


Witajcie! 

Jak mijają wam wakacje? Mi wspaniale, lecz tak szybko, że płakać się chce :c 

Od 20 czerwca pracowałam w Krynicy Morskiej. Na początku w jednym "hotelu", ale panowały tam takie warunki, że nie warto było się tam marnować za takie wynagrodzenie. Przeniosłam się do pęnsjonatu mojego wujka. Pracowałam tam jako "sprzątaczka ". Ogólnie to myślałam, że będzie to cięższa praca, ale pracowałam jedynie 6-8 godz. Ale była to fizyczne 8 godz ciągłej pracy. Bardzo mi się tam podobało. Ludzie młodzi, bardzo sympatyczni. Imprez dużo. Jedynie co mi tam przeszkadzało to to, że było tam tyleeee jedzenia, że było to aż przerażające. Wchodzisz na kuchnię kiedy chcesz, jesz co chcesz i ile chcesz. Masakraaa haha. Na szczęście nie przytyłam nic a nic. Do domu wróciłam w czwartek. Uznałam, że do końca wakacji nie będę się ograniczać i być na diecie czy "być fit". Tylko będę korzystać z wakacji i będę jeść co chce. Niestety nie minął nawet tydzień, a ja czuję się bardzo źle. Bóle brzucha, wzdęcia, biegunka. Nie dość, że czułam się źle fizycznie to też psychicznie. Widziałam siebie większą i grubszą. Miałam mega kompleksy przez co chodziłam cały czas wkurzona. Od dziś się lepiej będę odżywiać. Nie mówię oczywiście, że będę cały czas na 100% diecie. 

Nie ma co opowiadać za dużo. Mam nadzieję, że wakacje wam lecą dobrze, szkoda tylko, że pogody nie ma.:/

Łapcie parę fotek z Kryni :)

Ja to ta z jęzorem haha :D

  • angelisia69

    angelisia69

    21 sierpnia 2016, 16:43

    bo nie mozna sie ograniczac do niczego w diecie bo wtedy nam wszystkiego brakuje.Jak masz odpowiednio zbilansowany jadliospis i pozwalasz sobie od czasu do czasu na pizze zamiast obiadu,to wtedy nie ciagnie cie do niezdrowego,ale jak kojarzysz diete tylko z wyrzeczeniami to tak to sie konczy.Kazda z nas lubi dobre jedzenie,ale mozna i utrzymac wage jedzac dobrze,trzeba tylko znac umiar.Ale to juz zapewne wiesz,tylko nie potrafisz tego zastosowac.Zycie mamy jedno,i nie warto poswiecic go na jedzenie nadprogramowych ilosci jedzenia i dolowanie sie pozniej nad swoim wygladem.Lepiej pogodzic te 2 rzeczy i cieszyc sie zyciem.Mam nadzieje ze ci sie uda!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.