Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To już ostatnie takie wpisy.



No Kochane to już chyba jedne z ostatnich takich kalorycznych wpisów w moim pamiętniku, bo jak przyjdzie chodzić do pracy to zdecydowanie będę mieć za mało czasu na kuchcikowanie, ale póki jeszcze mam okazję to korzystam. 

Tu te śliwki, które wczoraj suszyłam, już gotowe w słoju i jakie pyszne, bardziej smaczne od kupnych! 8)

Tu porcja krokietów z pieczarkami i żółtym serem, już spakowane do zamrażarki.

No i ciasto oczywiście śliwkowe, bo to owoce jak najbardziej na czasie, a że mój W. nudził o nie to upiekłam. Normalnie za dobrze ma ze mną. ;)

Oprócz tego byłam obierać maliny i jeżyny, którymi obdarowałam sąsiadkę, bo mi już bokami wychodzą te owoce, zapełniłam nimi regały i zamrażarki:D

Jutro na tapetę pójdą pierożki w ilościach hurtowych :p

  • ellysa

    ellysa

    7 września 2014, 13:09

    czy Twoj maz wie jaki ma skarb w domu...znaczy Ciebie:))))

  • Kasia3168

    Kasia3168

    4 września 2014, 22:33

    Marta sliwki wygladaja rewelacyjnie. Jednak zastanawia mnie jedno a mianowicie twoje krokiety ktore sa zapanierowane i usmarzone do zamrazania. Scislej zastanawia mnie panierka po odmrozeniu tych krokietow. Czy panierka nie jest rozmiekczona przez wode z odmrazania i czy nie odchodzi od nalesnika. Nie wiem pytam bo sama robie krokiety ale mroze je bez panierki. Po odmrozeniu robie panier i je smaze. Szkoda ze nie bedzie juz tsk kolorowo i smacznie w twoim pamietniku. Ale za to bedziesz niezalezna poprzez prace i bedziesz mysle szczesliwsza pracujac nizeli piszac o jedzeniu i przetwarzaniu zywnosci w pamietniku. Zycze milej nocy.

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      4 września 2014, 22:57

      Kasia nic a nic się z nią nie dzieje po odmrożeniu, polecam:)!

  • Olenochka

    Olenochka

    4 września 2014, 18:25

    Ja zawsze mam ochote ci napisac ze przesadzasz z tym gotowaniem i sama sobie nie dajesz szans schudnac(((( Ale z drugiej strony jestem zazdrosna ze ty potrafisz tyle zrobic i tak sie zorganizowac!!!! W porownaniu do ciebie, to ja jestem len smierdzacy jezeli chodzi o sprawy domowe :) Powinnas otworzyc biznes i kierowac cala swoja energie NIE W JEDZENIE :) Pysznie wszystko wyglada! Pozdrawiam!

  • Idziulka1971

    Idziulka1971

    4 września 2014, 18:11

    Brak słów, brak słów uznania dla Ciebie :) Buźka.

  • Dorotka822

    Dorotka822

    4 września 2014, 17:57

    Nie rozumiem po co ty robisz tyle tego jedzenia .Dwóch dorosłych facetów nie potrafi sobie zrobic obiadu ? no bez przesady ...

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      4 września 2014, 22:58

      Dorotko no dbam o nich a jednocześnie sprawia mi przyjemność gotowanie i pieczenie:)

  • joluniaa

    joluniaa

    4 września 2014, 15:25

    ale macie dobrze z tymi owocami a u nas w tej zimnicy to nic nie mozna uchodowac a kupne to nie to samo co w ogrodzie rosnie,,ale u ciebie to zawsze kolorowo i smacznie

  • magnolia90

    magnolia90

    4 września 2014, 14:54

    Muszę się pochwalić. Wczoraj robiłam sok z jabłek ( z 3kg jabłek) - 3 buteleczki po 330ml + 3 słoiczki dżemiku do jabłecznika. Ja wszystko robię w niewielkich ilościach. Dzisiaj zrobię sok z malin. Też lubię to robić ale w ilościach "mikro":, ale zachwyt mojego męża jest "makro"):):)

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      4 września 2014, 22:59

      Nie ma jak swoje a nie kupne:)

  • .Wiecznie.Gruba.

    .Wiecznie.Gruba.

    4 września 2014, 14:38

    ja tez mialam ostatnio krokiety, ale bez sera :) to od kiedy idziesz do robotki? ;)

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      4 września 2014, 22:59

      No maksymalnie do końca przyszłego tygodnia.

  • tulipana

    tulipana

    4 września 2014, 13:42

    cuda, pyszności

  • iwonaanna2014

    iwonaanna2014

    4 września 2014, 11:35

    Ale ten Twój chłop to ma z Tobá dobrze ! taka gospodyni to skarb :)

  • bozenka1604

    bozenka1604

    4 września 2014, 09:33

    Nie martw się Kochana nadmiernymi zapasami. Po mojej wizycie mocno zeszczupleją :) Pysiam słodko :)

  • dam.rade.1958

    dam.rade.1958

    4 września 2014, 07:14

    dziewczyno podziwiam Cie...robisz takie smakowitości i nie jesz....

  • angelisia69

    angelisia69

    4 września 2014, 06:25

    Oj szkoda :( bo bardzo lubie ogladac twoje kuchenne pomysly ;-) zawsze tak smacznie i po domowemu :) Ale jak juz sie przyzwyczaisz do nowego trybu,to i wygospodarujesz z godzinke na pichcenie,poczatki zawsze najtrudniejsze.Powodzonka!

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      4 września 2014, 11:16

      Myślę, że dobrze myślisz:)

  • dede65

    dede65

    3 września 2014, 23:19

    możesz mi podpowiedzieć jak długo suszyłaś śliwki i jabłka?

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      4 września 2014, 00:29

      mniej więcej przez całą noc i pół dnia, jakieś 18h

  • lola7777

    lola7777

    3 września 2014, 23:17

    malinowke rob,bedziesz sprzedawala pod lada;)

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      4 września 2014, 00:29

      lolcia już nalewek malinowych to ja mam sporo:)

    • lola7777

      lola7777

      4 września 2014, 11:22

      a ja wlasnie produkuje pierwsza malinowke i jezynowke,bo moje roslinki sa mlode i za wiele owocow nie maja,na dzemy za malo ale na nalewki w sam raz,bede sie rozgrzewac zima:) doslesz jak zabraknie? hahaha

  • NaDukanie

    NaDukanie

    3 września 2014, 23:07

    Oj kochana robisz smak na te krokiety... No ale można ćwiczyć silną wole czytając Twój pamiętnik :)

  • witaaminkaa

    witaaminkaa

    3 września 2014, 22:35

    Dostaję przy tobie kompleksów. Mój mąż stwierdził że taka baba jak ty to skarb w domu :-)

  • marii1955

    marii1955

    3 września 2014, 21:27

    Widzisz i ja muszę upiec ciasto ze śliwkami , bo potem ich nie będzie przecież - zapewne zrobię to w piątek ... Twój W. naprawdę ma z Tobą baaardzo dobrze :) Jesteś baaardzo zaradna i niesamowita :) Buziaczki na dobrą noc :)))

  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    3 września 2014, 20:47

    :) to tym bardziej podziwiam :)

  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    3 września 2014, 20:42

    Moja kuchareczka :) Jesteś niesamowita. Ja jakbym smażył krokiety do bez podjadania farszu by się nie obeszło. Muszę popracować nad podjadaniem. Ajak u Ciebie z tym??

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      3 września 2014, 20:45

      za bardzo się zestresowałam że mi farsz bokami wylatywał więc jakoś nie miałam czasu mysleć o podjadaniu:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.