Hello
Wpadłam powiadomić że spadek ostateczny zamykający miesiąc listopad to 5,70kg
Dieta znakomicie trzymana w ryzach.
A praca jako doradca bankowy ugadana , będzie szansa załamania się .
Niedziela w łóżku bo nogę trzeba oszczędzać mniej boli ale tylko dzięki silnym prochom przeciwbólowym.
Mój gotuje obiadek , do czego to doszło Między czasie zagryza wielką mleczno-orzechowa milke i kasztanki co mnie zupełnie nie rusza i bardzo dobrze !
A nocą majstrowanie bobasa. Trza próbować a nóż widelec się uda
P.S moje wielkie grono znajomych chyba na wczasach bo mało kto się udziela.
Obecnie usunęłam 60 osób, będę obserwować jaki kontakt będę mieć z pozostałymi ludkami. Nie ukrywam że oczekuje wsparcia i kontaktu bo i i sama to wsparcie daje.
Bierne podglądanie pamiętnika w niczym mi nie pomaga. A obserwując statystyki odwiedzin jest tu wiele takich osób .
wiola7706
8 grudnia 2014, 23:33Twarda jesteś, że nie rusza Cię jak Twoj je slodkości. Mnie by skręcało.Nawet ciast dzieciom nie pieknę puki co. matka na odwyku to i dzieci .haha. dostaja tylko to co kupię im. Majstrój bobo majstrój. przyjemna robota.:-))
BulkaAmerykankaa
3 grudnia 2014, 00:01my tez majstrujemy juz od roku niestety nie wychodzi :(
Tiger13
2 grudnia 2014, 05:21Rób, rób tego bobasa, co tylko ja w nocy mam nie spać;) Kasztankom to bym się w życiu nie oparła, nawet jakby mnie torturowali, nie ma na świecie lepszych cukierasów:) a pracy gratuluję, też zaczynałam od pracy jako doradca w placówce bankowej i wspominam naprawdę super te czasy:) i mało tego jeszcze niechcący męża tam poznałam;)
Lolaki
1 grudnia 2014, 20:49ponoc dobrze majstrowac co drugi trzeci dzien regularnie u nas dalo efekty juz po poltorej miesiaca a ze majstrowanie jest calkiem przyjemne czym czesciej tym lepiej :-)))
Magiczna_Niewiasta
1 grudnia 2014, 16:53Andrzejki były to trzeba było się przygotować, pewnie stąd ubytek ludzi. Trzymam kciuki za bobaska, skoro możecie to powodzenia. Też bym chciała, ale to nie czas na mnie niestety :D
zuzanka73
1 grudnia 2014, 15:37gratuluję spadku:))
Lozari
1 grudnia 2014, 13:16Gratuluję spadku! Myślę, że jest idealny- spory, ale nie na tyle, by stanowił problem dla zdrowia. Zresztą widać po wynikach badań, ze Twój organizm jest Ci wdzięczny. Ech a mnie by urządzało 4 kg mniej, nie pragnę większych spadków- ale byłabym zadowolona! mięczak jestem i tyle ;p miłego leżakowania :)
monikaplu
1 grudnia 2014, 11:34Kochana gratuluje spadku. ja potrzebowałam trochę wolnego od vitalii ale chyba wracam i to z bardzo podkulonym ogonkiem :(
MamaJowitki
1 grudnia 2014, 10:38czesc, bardzo cieszy mnie to ze w koncu udalas sie na SOR it rafilas na kopetenetgo lerzak, mama ndzieje ze szybko uda sie temu zaradzic i bedzie mniej bolec, super ze masz mozliwosc zalapania pracy i oby to byla to wlasnia praca dla Ciebie, spadek zdumiewajacy ale skoro trzymasz zelazna dyscypline to czemu sie dziwic, w sumie podrzuc mi na mikolajki troche tej dyscypliny :D trzymaj sie tam dzielnie
Malinka38757
1 grudnia 2014, 10:37Gratulacje spadku!:)Mam nadzieję że noga jednak da ci trochę odpocząc od bólu:)
ChceIMoge
1 grudnia 2014, 10:29Ekstra spadek, a ja znowu na plusie ;/
katarzyniak
1 grudnia 2014, 10:14Gratuluje spadku!!! Ja też od wczoraj wzięłam się za siebie i jestem 2 dzień na diecie SB - wg mnie jest to najlepsza dieta z możliwych. Mam zamiar wytrwać 2 tygodnie na I fazie, nie ma opcji żeby nie wytrwać. Marzeniem jest żeby w ciągu 2 tygodni zleciało 4 kg - ale jak będzie 3 - to też wspaniale, ja 2 - trochę się zawiodę, zobaczymy co będzie:)
justagg
1 grudnia 2014, 09:39Super. Gratuluje spadku:) Paskowa waga to ta obecna?
renia1963
1 grudnia 2014, 09:29Gratuluję spadku wagi oraz spadku cukru. Brawo. Powolutku zaczyna się normalizować.:)!
kama777
1 grudnia 2014, 08:52Martusiu gratuluje z tą pracą. Jak wyjdziesz do obcych ludzi to otworzy Ci się inny świat. Ty jesteś taka rodzinna, ciepła i serdeczna to i ludziom będzie przyjemnie, gdy taki doradca się znajdzie. Jeszcze raz gratuluję. Masz jakiś przepis na pierniczki?
Grubaska.Aneta
1 grudnia 2014, 09:05Mam pojawia się jak tylko jeszcze lepiej się poczuje.
magnolia90
1 grudnia 2014, 08:43Gratuluję! Spadek prawie 6 kg - to jest już coś! *-*
Grubaska.Aneta
1 grudnia 2014, 09:06Na dzień dzisiejszy jest już 6,6 kg :)))
magnolia90
1 grudnia 2014, 10:04Super! *-*
binga35
1 grudnia 2014, 11:59przez jeden dzien jeszcze kilo???? fiu..fiu... :D
Paolina1987
1 grudnia 2014, 08:38Widzisz, wszystko wychodzi na prosta;-)oby tak dalej ;-)pasek dogoniony?;-)
kartek
1 grudnia 2014, 08:31Życzę Ci powodzenia w pracy.. pracowałam w Banku jako Doradca Klienta i mam nadzieje ze nigdy nie bede musiala tam wrócić.. oby u Ciebie było inaczej:) Życze powodzenia w "majsterkowaniu" .. może bedzie idealny prezent pod choinkę :)
NewCarola
1 grudnia 2014, 08:13Dobrze ci idzie oby tak dalej zycze wiecej sil na czas swiateczny.Pozdrawiam
minnie1985
1 grudnia 2014, 07:49Boziu, jaki piękny spadek!! Gratulacje, utrzymaj to!!