Efekt mojej dzisiejszej robótki to duży tort ponad 5 kilowy i szeroki na pół metra na Chrzest małego Piotrusia.
A teraz łopata sztychówka i idę zakopywać dół przy ocieplanych rozkopanych fundamentach domu, parówa niesamowita na zewnątrz a wiatrzysko urywa głowę.
as111
22 czerwca 2016, 08:32Coraz piękniejsze działa wychodzą z pod Twoich rąk :) pozdrowionka w ten upalny dzień.
quki74
19 czerwca 2016, 10:15Klasyka górą !!! Super :)
Grubaska.Aneta
19 czerwca 2016, 15:09Tak jest. Sama jestem jej wierna :☆
NaMolik
18 czerwca 2016, 17:02bardzo mi się podoba, gustowny i bardzo klasyczny. Super.
Grubaska.Aneta
18 czerwca 2016, 21:04Takie było życzenie klientki. I absolutnie nie było mowy o masie marcepanowej zlepku cukru.
NaMolik
18 czerwca 2016, 23:46Akurat ja bardzo nie lubię tej masy cukrowej wiec tym bardziej dla mnie jest super.
annas1978
18 czerwca 2016, 10:45wow ale piekny tort, jestes niesamowicie zdolna....
AnnaSpelniona
18 czerwca 2016, 08:46Pięknie Marta ty zdolniachoooooooo
wiola7706
17 czerwca 2016, 22:44ależ zdolna jesteś. Przeczytałam "chrzest świetego Piotrusia"
marii1955
17 czerwca 2016, 19:59Tak dużego tortu jeszcze nie widziałam - łaaałłł , wygląda ślicznie i dostojnie :))) U nas też jest okropnie porywisty wiatr .....
Grubaska.Aneta
17 czerwca 2016, 22:14Ciężki strasznie. Do lodówki wlazl na styk :-)
Migdal0606
17 czerwca 2016, 19:43Łał jakie cuuuuudo!
Grubaska.Aneta
17 czerwca 2016, 22:14:-*
Magdalena762013
17 czerwca 2016, 19:14Wow - tort wyglada cudnie! I pewnie jeszcze dobrze smakuje. Dobrze, ze masz "swoje" jajka, to i zarobisz moze trochę. W cukierniach to za kilo chyba min. 30 zł?
Grubaska.Aneta
17 czerwca 2016, 22:15Komentarz został usunięty
Grubaska.Aneta
17 czerwca 2016, 22:16Jajka swoje i orzechy... ale ile się ich naluskalam ...ech.:-)
NowaOnaaa
17 czerwca 2016, 18:56śliczny torcik :) mam nadzieję ze dostaniesz tą dotację i będziesz mogła profesjonalnie się zająć tym co kochasz :)
Grubaska.Aneta
17 czerwca 2016, 22:17I jeszcze jakiś kurs cukierniczy mi się marzy taki bardziej profesjonalny.
PuszystaMamuska
17 czerwca 2016, 17:30Piękne dzielo. Brawo Ty.
dede65
17 czerwca 2016, 16:02Marta cała Ty , z jednej strony misterna robota, tort- dzieło sztuki z drugiej łopata i praca fizyczna. TY to jestes prawdziwa kobieta pracująca jak irena Kwiatkowska w Czterdziestolatku ;) p.s. przeczytałas co Ci napisałam w komentarzach pod ostatnim wpisem , jak masz zarejestrowac działalnośc aby obejśc SANEPID?
Grubaska.Aneta
17 czerwca 2016, 16:59Tak czytałam ale biznes plan juz oddany do U.P. i nic nie zmienię. Z resztą trochę by z tym zabawy było i mogłabym dofinansowania nie dostać bo po co mi doposażenie jak wykonywanie u klientów
dede65
17 czerwca 2016, 17:08Cała rzecz polega na tym ,że teoretycznie jedziesz ze swoim sprzętem , materiałami i robisz wszystko na miejscu u klienta, to tylko kwestia wpisu do działalności, czy podawałas w biznesplanie - wydatki na remont pomieszczenia? Jak nazwałaś planowana działalność we wniosku?.
Grubaska.Aneta
17 czerwca 2016, 18:17No właśnie mam tak rozpisane wszystko ze nie da się przekombinowac. Podawalam wydatki na remont lokalu w miejscu mojego zamieszkania i jednoczenie doposażenie tego miejsca. Działalność to produkcja wyrobów cukierniczych , realizacja zamówień stacjonarnych i internetowych.
NaDukanie
17 czerwca 2016, 15:12Piękny tort :) i z pewnością pyszny ;) Miłego pracy w ogródku :)
akitaa
17 czerwca 2016, 15:11jak zwykle klasa! :)