Hello
Dziś po skończonych porządkach wzięłam się za część dekoracyjno- świąteczną domu, wyszło tak...
Te szklane tuby będą stać na stole wigilijnym.
Tak na parapetach
tak na komodzie w przedpokoju
Innym razem pokaże jeszcze dekorację wejścia domu i balkonu. Na drzwiach zawisły świąteczne wiklinowe wianki, na ławach w pokojach różne inne dekoracje
Tu się suszą plastry pomarańczy zapach w całym domu
Dokupię jeszcze pęk jemioły która zawiśnie jak co roku na lampie w salonie .
Kolejny tydzień będzie bardzo pracowity (zapewne nie tylko u mnie) w planach pranie ręczne dywanów (odkurzacz piorący padł), choinkę ubiorę może w piątek,wypieki ciast (w ilości skromnej 4 rodzaje na malutkich blaszkach) dwie sałatki w małych ilościach i śledzie po kaszubsku, mniam. Ogólnie święta będą wyglądać tak że wigilia u mnie z rodziną siostry. W pierwszy dzień świąt jesteśmy zaproszeni do kuzynki na imieniny Ewy, lecz wcześniej koło południa pojedziemy w odwiedziny do teściowej, a w drugi dzień świąt jeszcze nie wiadomo, może brat z rodziną wpadnie i tyle.
Waga stoi na jednym poziomie, bez skoków i bez spadków, ostatnimi dniami męczył mnie jakiś wirus coś jak grypa żołądkowa straszna biegunka i odruchy wymiotne przez co odpuściłam ćwiczenia na orbim. Jutro śmigamy z mężem na basen, popływam i nadrobię straty w treningu. W poniedziałek na aqua aerobik tez pojadę, a jakże . Dietę trzymam, żeby nie było.
Po niedzieli muszę udać się do diagnostyki porobić całą listę badań (prywatnie, kasy pójdzie w ...uj ) bo za dwa tygodnie mam prywatną wizytę do endo-gin. Do tego jeszcze krzywa cukrowa na czczo po 1h i po 2h więc spędzę sobie tam trochę czasu. Ale jak mus to mus. Do tego na miejscu u lekarki USG jajników i cytologia, USG tarczycy już mam zrobione.
A tu nowe już świąteczne manicure, na skróconej długości pazurków (poprzednia długość była już niewygodna)
No to tyle na dziś.
Enchantress
29 grudnia 2017, 19:15Ja pomarancze suszylam na kaloryferze w tym roku...po kilu dniah zagladam a one 'obrosly' sierscia moich dwoch kotow hahaha. Obie kotki sypiaja na parapecie...siersc dluga...no coz..pomarancze do kosza...musze zainwestowac w suszarke. Twoje dekoracje jak i ciasta jak zawsze super.
toja4
18 grudnia 2017, 06:41Piękne, nastrojowe dekoracje :-)
bajeczka675
18 grudnia 2017, 00:55Przepiękne dekoracje zresztą jak zawsze.
Majkkaa4
17 grudnia 2017, 20:20cudnie u Ciebie
stokroo
17 grudnia 2017, 17:06Super już u Ciebie aż miło pooglądać;-)
ckopiec2013
17 grudnia 2017, 13:39Cudne dekoracje, widać , że Święta tuż tuż!!!
Magdalena762013
16 grudnia 2017, 23:24W końcu gdzieś czuje Święta! U Ciebie! Cudne masz te ozdoby i tak fajnie sie starasz co roku. Mam nadzieje, ze kiedys tez do tego dojdę!
Grubaska.Aneta
16 grudnia 2017, 23:50:')))
marii1955
16 grudnia 2017, 23:13Widzę i słyszę , że lubisz się delektować tymi świętami - ja także . Przywiązuję i to dużą uwagę , do przystrojeń domku tzn. mieszkania :) W tedy czuję te święta , gdy jest ich oprawa - oprócz choinki , ma się rozumieć :) Fajne masz te szklane tuby - pięknie to wszystko wygląda :) Tak uczciwie Ci powiem , że bardziej mi się OBECNY kształt paznokci podoba :) Może się nie znam , tamte też były ładne - ale jednak nie mój gust ... nawet obecny kolorek masz super - a w całości są takie skromniejsze z elegancją jednocześnie :) Oj , to czeka Cię masę wizyt lekarskich i badań także - oby wszystkie wychodziły pozytywnie , na swój sposób :) Trzymaj się Martusiu - miłej niedzieli Ci życzę :)))
Grubaska.Aneta
16 grudnia 2017, 23:53No nie było by świąt bez tych całych dekoracji i przygotowań. Też mi się bardziej podobają obecne pazurki. Tamte miałam dla męża jemu się takowe podobają; -)
akitaa
16 grudnia 2017, 21:52Super, u Ciebie już tak na maxa świątecznie :)) trzymam kciuki za pozytywne wyniki badań :*
Beata465
16 grudnia 2017, 21:45Piknie i zapachniało świętami ...nawet przez ekran :D