Hello
Pogoda nie rozpieszcza, jedynie weekend był piękny słoneczny i gorący, sobotni grill u kuzynki był więc udany, bo nie padało, kuzyn obchodził 50tkę i z tej okazji impreza. Co się nasłuchałam, że wyszczuplałam, żebym się przyznała czy stosuję jakąś dietę a ja buzia na kłódkę i ze zdziwieniem odpowiadałam że to ich złudzenie . W niedzielę impreza u mnie, taka nie zapowiedziana, zjechali się goście, miałam 1h by coś przyszykować, więc zrobiłam w termomixie adwokata, bo miałam akurat spirytus i dużo wiejskich jajek, między czasie do piekarnika ślimaczki z ciasta francuskiego i jeszcze w między czasie szybciutko szykowałam koreczki, męża posłałam do sklepu po parę kawałków ciast i soki. Jeśli myślicie, że popłynęłam i się objadłam po kokardkę to nic z tych rzeczy. Trzymam się wzorowo i z dietą i z treningami, a waga to wynagradza, w sobotę zrobię podsumowanie miesiąca.
Przyszło moje zamówienie z sukienkami, pasują jak ulał, mąż zachwycony kiedy w nie wskoczyłam, już miał chcicę żeby mnie schrupać, ha ha ha niech chrupie, będzie jeszcze mniej cielska do zrzucania . Ja mu mówię daj mi jeszcze max rok, to dopiero się wyłaszczę, odpowiada że widzi i podziwia moje totalne zawzięcie, że tym razem idę na całość i postawiłam wszystko na jedną kartę że musi być 70kg na wadze do kolejnej wiosny! Na fitnessie jest zajebiście, wylewam siódme poty, ale o to właśnie w tym chodzi, zapłaciłam z góry za miesięczny karnet, chętnych jest coraz więcej, także nie wiadomo czy nawet trzecia grupa nie powstanie.
W sobotę mąż musiał wypompowywać wodę z kanału samochodowego i z piwnicy, oj ta pogoda deszczowa daje już w kość. Na szczęście w poniedziałek było jeszcze słonecznie to udało mi się wykosić ogród i pole które na wiosnę obsialiśmy trawą sportową, nowa kosiara śmiga jak tralala, zrobiło się teraz z pola boisko sportowe ha ha ha fajny gęściutki trawniczek. W sobotę pojechaliśmy jeszcze na galerie, kupiłam w Sephorze kilka podkładów Fenty Beauty, podkłady Urban Decay, trójwymiarowy błyszczyk Urban Decay, rozświetlasz Becca, mgiełkę utrwalającą makijaż z Urban Decay, bazę pod makijaż z The Balm, w Daglasie krem pod oczy z Bobbiego Browna, mężowi uzupełniłam garderobę poszliśmy do C&A kupić kilka bluz, podkoszulków, spodni i koszul, zamówiliśmy jeszcze dwa okna strychowe, które po tych wiosennych wichurach wiatr powybijał i tak poszła kupa kasy. . Ale odkupiłam się już na kolejny rok. Choć jeszcze muszę zamówić ze dwa nowe staniki i jakieś body wyszczuplające fałdki pod sukienki
W sobotę bylismy z mężem posprzątać groby rodzicow, dziadków i pradziadkow, pozmienialam kwiaty w wazonach, wszedzie woda stała nie bylo jak dosc do nagrobka zapalic znicze, wrocilam do domu z prsemoczonymi adidasami i wodą w skarpetkach, ech przestalo by nuz padac bo tylko szkody ten deszcz robi.
Pokaże wam jakie sobie zrobiłam Flowerboxy do salonu i na komodę w przedpokoju , takie uniwersalne całoroczne dekoracje
Udało mi się dziś wyplewić w szklarni i obsadzić kwiaty na balkonie (mąż powywiercał mi haczyki z łańcuszkami pod sufitem balkonowym i tak to się prezentuje)
A tu reszta obejścia domu
Wczoraj machnęłam pizzę z termomixa wyszła pycha, jadlam w ramach obiadu, bo ja jem i pizzę i makarony, i pierogi tylko mniejsze porcje, nie wydziwiam z osobnymi fit posiłkami.
A tu niedzielny adwokat, szykowany przed samą imprezą
Często śmigam taki makaron z termomixa bo mąż go uwielbia a robi się w mig
A tu my foki na fitnessie, ta największa to ja
Zdjęcia słabej jakości robione przez sołtysową , organizatorkę tych zajęć, w naszej wiejskiej świetlicy . Dobra to będzie na tyle, do poczytania na sobotnim podsumowaniu maja
Magdalena762013
26 czerwca 2019, 21:41Cudne te kwiaty! A powiedz ile wyniósł Cie koszt tych drugich kwiatow? Cudne są!!
Grubaska.Aneta
27 czerwca 2019, 08:12Drugich ze zdjęcia?
Magdalena762013
27 czerwca 2019, 19:29Komentarz został usunięty
Magdalena762013
27 czerwca 2019, 19:29Tak, ten bukiet ze sztucznym peoniami. I wstążka w środku.
Grubaska.Aneta
27 czerwca 2019, 22:45Za floverbox dalam 30zl, gąbka do kwiatów sztucznych 4zl , kwiaty 40zl i kawałek wstążki 4zl plus klej na gorąco.
Magdalena762013
27 czerwca 2019, 23:12Trochę kasy kosztowało... ale kiedys uśmiechnę sie do Ciebie i zamówię taka kompozycję, co Ty na to?
Grubaska.Aneta
28 czerwca 2019, 09:02Pewnie :)) no niestety dobra jakość kwiatów zwłaszcza tych sztucznych trochę kosztuje :( a jest mega różnica miedzy chińską tanszczyzna.
Piegotka
30 maja 2019, 22:48Cudnie i Ciebie jest☺
studentka1986
30 maja 2019, 19:08Pieknie sie zacielas :). Gratuluje serdecznie bedziesz laseczka ;). Kwiaty piekne...
Grubaska.Aneta
30 maja 2019, 22:30Nie ma innej opcji: -) dziś pocisnelam najpierw plewienie jarzyn potem trening z orbim a na koniec dnia fitness. :-) lubie jak ta szklana to docenia: -)))))
.Wiecznie.Gruba.
30 maja 2019, 09:06Super kochana!! Nieustannie cie podziwiam :* kwiatki piękne. Uwielbiam dużo kwiatów przy domu :) pokaż się w tych nowych kieckach. Może się zainspiruje i też zamówię, bo nie mam żadnej na codzień... Hihi
malgorzata13
30 maja 2019, 06:00Fitness widze na calego.super ja tez swoj uwielbiam.ale masz kwiatow.pieknie.
Grubaska.Aneta
30 maja 2019, 07:11Z kwiatami i tak sie mocno ograniczam bo zamysł byl obsadzic jeszcze wszystkie zewnętrzne parapety i dwie dekoracyjne biale drabiny ale ze juz poszlo sporo kasy na te kwiatki i ziemie plus odżywki to wystopowalam. No ćwiczenia super sprawa dzis mamy zajęcia a zanim to musze poćwiczyć na orbim i poplewic w jarzynach taka mala rozgrzewka ha ha ha
ilijaa
29 maja 2019, 23:49rękę do kwiatów to Ty masz,pięknie koło domu jak tyle kwiatów,super sprawa z tymi ćwiczeniami,poza niską ceną to i mobilizacja i super zabawa przy okazji i w grupie lepiej się ćwiczy niż samemu w domu:)
justagg
29 maja 2019, 23:05Pięknie u Ciebie!
AnnaSpelniona
29 maja 2019, 22:43Dawaj zdjecis w kieckach .Pozdrawiam
Grubaska.Aneta
29 maja 2019, 23:23Ha ha ha ha jeszcze was przytrzymam w ciekawości: )))
akitaa
29 maja 2019, 18:16Super inicjatywa z tym fitnessem, cieszę się, że Ci się podoba :) ta pani koło Ciebie źle deskę robi :P A kompozycje kwiatowe ogród jak zwykle piękne :) widać, że masz rękę do tego i pasję.
Grubaska.Aneta
29 maja 2019, 22:10No mowilam jej ze za wysoko pupa ale ona juz nie miala sily jej trzymac nizej bo mowi ze slaba kondycja :-)
NaMolik
29 maja 2019, 15:41Kwiaty wyglądają fantastycznie A co do twojej zmiany to najważniejsze że Ty się z tym bardzo fobrze czujesz i zmagania zawsze wtedy są łatwiejsze. Fajnie że maszyna fobrze działa. Patrzę na pizzę i nabrałam na nią ogromna ochotę muszę w tym tygodnie zrobić.
akitaa
29 maja 2019, 18:16Hmm u mnie też drożdże w lodówce, tylko czasu przy niemowlaku brak.. :D
NaMolik
29 maja 2019, 15:41Kwiaty wyglądają fantastycznie A co do twojej zmiany to najważniejsze że Ty się z tym bardzo fobrze czujesz i zmagania zawsze wtedy są łatwiejsze. Fajnie że maszyna fobrze działa. Patrzę na pizzę i nabrałam na nią ogromna ochotę muszę w tym tygodnie zrobić.
NowaOnaaa
29 maja 2019, 13:06wszystko pięknie:) tylko cholero pokaż się w tych sukienkach!!!!!!!!! iii powiedz mi bo ja noga w kwiatach w chciałabym na balkonie mieć coś czy ty te fioletowe już w takich donicach kupujesz czy kupujesz mniejsze i przesadzasz? bo ja mam problem i generalnie nic nie chce rosnąć... nie wiem może ja nie potrafię...
Grubaska.Aneta
29 maja 2019, 13:14Te wiszace Juz w donicach kupilam posadzone . Kupilam po 15zl od takiej pani co na chodniku handluje a w ogrodniczych takie same mieli po 25zl. Kupilam odżywkę do surfinii i pelargoni i trzrba 2 razy w tygodniu je nawozic i to wsio.
Grubaska.Aneta
29 maja 2019, 13:16Kwiaty tez nie lubia zeby ciupal na nie deszxz wiec jak juz tak bardzo pada to ściągam je z balustrady i ustawiam pod ścianą. W sukienkach pokaże przy najbliższej okazji. Moze w niedziele.
akitaa
29 maja 2019, 18:19O, też miałam się pytać o fotki w sukienkach :)