grubciaakasia
kobieta, 37 lat
Kluczbork
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 27
27 stycznia 2013
Wczoraj po pracy były dwa drineczki bo nocowałam u mamy i zjadłam trochę galaretki drobiowej, żałuję, ale byłam głodna.. Choroba coraz bardziej mnie rozkłada, ale muszę się trzymać, trzeba chodzić do pracy i zarabiać pieniążki.
Jutro ważenie a mierzenie zrobię we wtorek bo mam wolny dzień.
Chcę już zobaczyć czy są efekty..
a tak poza ty marzy mi się.....:(:(:(:(:(:(:(
haneczka19011988
28 stycznia 2013, 10:25lepiej zrób sobie mega dobrą sałatkę owocową:-)
marchewkowa13
27 stycznia 2013, 16:00Hej schudłaś ponad 6 kg a to nie łatwe :). Na pewno widać efekty. Nie poddawaj się tylko do przodu :). Trzymaj się kochana i nie daj chorobie. U mnie pomogła polopiryna-S i gorąca herbata z cytryną litrami! :D