No i dzień był bez treningu :( :(
Tak to jest jak od razu po wstaniu się nie zrobi, tylko "za godzinę" i już byłam ubrana fit i włączałam film, jak zadzwonił klient "przyjmie mnie pani? bardzo proszę..." mam miękkie serce, szybko wskoczyłam w ciuchy robocze mówiąc sobie, że wieczorem.... a wieczorem pojechaliśmy do szwagierki, bo trzeba było jej zainstalować dekoder tv, bo jest niekumata w te tematy i wróciliśmy o północy, a jutro też długi dzień :(
I rano wstanę i zrobię trening, żeby nie zrobiły się dwa dni przerwy. Może uda mi się potrenować w niedzielę, to by dziś był rest day.
Jedyne co mam na pocieszenie to to, że mam spore zakwasy i nawet koślawo chodzę, to może mięśnie się zregenerują.
Dieta też mogłaby być lepsza, bo wpadły na drugie śniadanie (pomiędzy klientami) i na kolację kanapki z żółtym serem i wędliną...
Ale była też owsianka, banan, duszony kurczak, winogrona.
A co najważniejsze oparłam się słodyczom, a leżą i w domu, ale nie na wierzchu i u szwagierki bezczelnie na wierzchu, no bo przecież "goście" przyszli.... nie tknęłam, wypiłam tylko owocową herbatę.
Taki dziś krótki tylko spowiedziowy wpis, bo padam na nos, stanowczo za dużo klientów dziś przyjęłam, ale jutro potrzebuję wolne popołudnie.
Zajrzę tylko do kilku z was i lulu.
Dobrej nocy, a dla tych co rano przeczytają dobrego dnia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Mileczna
8 marca 2014, 13:22No odwołałam ,mamy dziś z mężem wieczór filmowy :))) Ale chyba sobie pozwolę na troszkę popcorniku :))))
NaDukanie
7 marca 2014, 23:57Sama siebie nie poznaję, ale jednak ćwiczenia mają to coś w sobie co sprawia ,że się czuje ,że człowiek żyje :) a ja mam zamiar dożyc 83 lat jak obiecała mi kiedyś cyganka :)
NaDukanie
7 marca 2014, 20:53Haha mam podobnie " za godzinę " robi sie " wcale" . Ale masz prawo odpocząć bo pracując tez spalilas masę kalorii :) odprężaj sie i niczym nie przejmuj :)
izunia199011
7 marca 2014, 16:36Ja dzisiaj też mialam mieć wolne i zadzonili czy przyjade n 2 godziny:P Później całkiem rozwalony dzień.
Mileczna
7 marca 2014, 12:53Dokładna długośc trasy 21,0975 km :))) juz zaczytuje idiotę - no gość jest niewyjęty :)
holka
7 marca 2014, 12:20Póki co na siłowni jest taki "wysyp" że trudno cokolwiek dopaść :) a na żelastwo dla mnie jeszcze za wcześnie...muszę się w ogóle rozruszać i gdy uda mi się to robić regularnie to będzie następny etap :) Ale to jeszcze daleka droga....
holka
7 marca 2014, 12:14"padam na nos, stanowczo za dużo klientów dziś przyjęłam, ale jutro potrzebuję wolne popołudnie" nie wiem dlaczego tak bardzo mnie to rozbawiło ;) ale tak to jest jak się ma "miękkie serce" hihi
WielkaPanda
7 marca 2014, 10:01Wczoraj miałam ślinotok na widok żelków ale wszamała winogrono i przeszło:)
margolix
7 marca 2014, 10:00Miłego dnia! :)
Mileczna
7 marca 2014, 09:58hahaha ... no tak sobie właśńie pomyslałam ,że może juz się poświęce i wystartuje wkolejnym biegu żeby misiolek z mamusia trochę pobył :))))
Mileczna
7 marca 2014, 09:01no ja przeczytuję!!! jak na taki zaganiany czas to Ty sobie świetnie radzisz. Po za tym Twoja praca chyba też wywoluje pewnego rodzaju gimnastykę. Dzięki za redbulla ,ale chyba jak maz usłyszy o kolejnym biegu to uświerknie - choc faktycznie lokalizacja jest dodatkowym argumentem. Z tym ,że po drugiej stronie sa moi rodzice i góry - a góry zawsze wygrywają :))) Napewno rozeznam temat.
Ancur90
7 marca 2014, 08:26Również dobrego dnia, mięśnie odpoczną troszkę :) No i gratuluję silnej woli!
MllaGrubaskaa
7 marca 2014, 06:52U mnie wczoraj podobnie, rano nie poćwiczyłam bo byłam pewna ze zrobię to wieczorem, a się nie udało. Nic to dziś też jest dzień ;)) Miłego :))
Niecierpliwa1980
7 marca 2014, 06:04Ja czytałam w środku nocy :-) Tobie również miłego dnia!
GonicMarzenia
7 marca 2014, 00:35Kazdemu sie takie dnie zdarzaja nie przejmuj sie !! :) Mam nadzieje ze rano zrobisz trening zeby uniknac rozczarowania, zycze powodzenia :)