Chyba się starzeję, bo nie zauważam kiedy mijają tygodnie i miesiące...
Wczoraj na stepie dała nam taki wycisk, że wieczorem bolały mnie porządnie nogi, pierwszy raz od niepamiętnych czasów, spodziewałam się zakwasów, a dziś jest ok.
Ostatnio nie ogarniam diety, jem zbyt chaotycznie i bez planu, trafia się za dużo słodyczy i jest efekt +3kg :'( A co najśmieszniejsze to ludzie mi mówią, że schudłam ostatnio znowu... No cóż...
Lecę do pracy, potem zajrzę, pa!
MIPU91
8 czerwca 2014, 02:00waga wagą, a cm to co innego , waga zawsze się będzie wahać, a cm spadać jak się ćwiczy i tylko je widąc po ciele a nie wagę:] gratuluję:] itd :] , ja tez uwielbiam zajęcia ze stepu mam go 4 dni w tygodniu z super instruktorką która też w kość daje i czasem aż chodzić nie moge po zajęciach następnego dnia hehe:] i zgadzam się czas za szybko płynie , 24 godz to często dla mnie za mało:]
NaDukanie
5 czerwca 2014, 18:09Hmm moze to miesnie a nie tluszcz i cialo sie wysmukla :) nie pomyslalas o tym?
gruszkin
5 czerwca 2014, 22:26oby...
NewCarola
5 czerwca 2014, 16:33Nie zawsze waga mowi prawde bo i miesnie sie zaczynaja budowac rowniez.Super Tobie idzie oby tak dalej!!!a skoro ludzie mowia ze schudlas to widocznie tak jest.Pozdrawiam zycze sukcesow.
MllaGrubaskaa
5 czerwca 2014, 14:50Może i więcej jesz, ale też sporo się ruszasz więc nie widać że waga podskoczyła ;)) i z tego trzeba się cieszyć ;))
holka
5 czerwca 2014, 13:30Może te kg to rzeczywiście mięśnie :) i ciałko sie "zbija" co daje dobry wizualny efekt :) A mi też ten czas mknie jak szalony...niestety
piekna.i.mloda
5 czerwca 2014, 10:24Moze tracisz tluszcz a zyskujesz miesnie i dlatego kg na plusie :)
Mileczna
5 czerwca 2014, 08:51czyli ćwiczenia działają ! o chaotycznym jedzeniu wiem co nieco ,ale odpukac od dwóch tygodni w miare się trzymam reguł. Ale całkiem się "puszczam" u mamy - dawniej jakoś tak na mnie te kotlety nie działały ,a przy ostatniej wizycie to w jakis kotletowy szał wpadłam :))) Naszczęście teraz jak pojedziemy juz będzie można grilla odpalić - będzie troszkę zdrowiej :)
karioka97
5 czerwca 2014, 08:49Ty tylko ostatnio nie ogarniasz diety, ja mam wrażenie , że zawsze :):) nie mam planu jedzeniowego i wtedy chaos