Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Urlop WYPOCZYNKOWY 2017


Tak, tak, tak.... tytuł wpisu nie jest dziełem przypadku. 

W tym roku, po wielu latach udało mi się wykorzystać urlop. Było na tyle źle ze mną, że praktycznie musiałem wyszukać w Google znaczenie określenia "urlop wypoczynkowy" ;)

Niby wszystko się zgadza, urlop, wyjazd nad morze, spacer, plaża....ale jest jedno "ale"!

Definicja nie zgadza mi się ze stanem faktycznym!  Gdzie w urlopie jest wypoczynek,  skoro w 6 dni człowiek przemierza prawie 120 km na pieszo?! Hi hi...

01.09 15.73 km 1081 kcal

02.09 19.62 km 1329 kcal

03.09 27.43 km 1847 kcal

04.09 18.51 km 1274 kcal

05.09 26.43 km 1875 kcal

06.09 11.64 km 866 kcal

Łącznie w 6 (sześć) dni 119.36 km tj. spalone 8272 kcal !

Z uwagi na to, że działo się tak wiele.... de facto nie jestem w stanie odtworzyć przebiegu urlopu dzień po dniu. Pokonany dystans może tylko zobrazować, że nie nudziliśmy się i nie siedzieliśmy dup....tyłkiem na piachu.

Łeba...plaże, port, wydmy, jeziora... Kocham ten stan! 

Poniżej kilka zdjęć -jak zwykle bez ładu i składu ;-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

I jeszcze jedno....! Kwestia jedzenia...

Restauracje, które po za sezonem karmią całkiem nieźle (doświadczenie z listopada ubiegłego roku) w czasie sezonu odstawiają takie cyrki, ze szkoda gadać! 

Po pierwszym obiadku... zniesmaczeni i głodni udaliśmy się w poszukiwaniu miejsca gdzie dadzą nam dobrze zjeść. 

Udało się!  W pewnym ośrodku znaleźliśmy kuchnie, która serwowała jedzenie, które było przepyszne w smaku i w ilościach trudnych do przejedzenia ale uwierzcie -dałem rade. 

W końcu masa budzi respekt ;-)

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    20 września 2017, 21:16

    To byl urlop aktywnie wypoczynkowy! Widac, ze udany. PS. Ladnie nad tym polskim morzem...

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      23 września 2017, 10:54

      Oj ładnie... nawet jeśli pogoda nie rozpieszcza... :)

  • EwaFit

    EwaFit

    20 września 2017, 20:32

    Najpiękniejsze zdjęcie, (poza oczywiście tymi z Tobą oraz pozdrowieniami :) ) to te , gdzie jest przejscie między lasem, w wydmach-, z widokiem morza --cudne! Cudo !!! To jest dla mnie urok morza, już czuję ten zapach morza:) Super za taka aktywność. robi wrażenie :)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      23 września 2017, 10:53

      "po za tymi ze mną"? ha ha...dziękuję. Mam sporo zdjęć... uwielbiam morze, uwielbiam zdjęcia... żyć nie umierać :)

  • diuna84

    diuna84

    20 września 2017, 14:53

    uśmiech jest i smacznie było... aaaaaaaaaaaaaaa i mega dużo tych km ;)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      23 września 2017, 10:51

      Uśmiech tak... to podstawa ;) Smacznie... mmm... uwielbiam jeść! Ale nie dam się okradać jak np w "honotu" -wrrr... Na szczęście trafiliśmy na dobre jedzonko.

    • diuna84

      diuna84

      25 września 2017, 11:46

      :) wiesz jak nie dobre zawsze można wyjść.

    • diuna84

      diuna84

      29 września 2017, 14:20

      :)) to jeszcze raz na zdrowie WAM :)

  • kkasikk

    kkasikk

    20 września 2017, 13:27

    Aż tyle spalone to można pojeść :) Ale porcje ogromne mnie by 1/2 drugiego starczyła :P Nad morzem tyle km? podziwiam ;p Ja nie jeżdżę nad morze pieszo bo chyba by mi się nudziło łażenie po plaży ;) W tym roku pierwszy raz byłam od 7 lat ale to tylko tego, że zajechałam tam rowerem :D Zawsze wybieram góry.

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      23 września 2017, 10:47

      Urlop nad morzem to nie tylko plaża... To nawet nie tylko to miasto w którym jest się docelowo... ;) Uwierz, że robiąc takie przebiegi na pieszo zahaczyłem również o miasteczka ościenne... :)

  • Kora1986

    Kora1986

    20 września 2017, 08:19

    a ja jako, że pracuję umysłowo to potrafię wypoczywać tylko aktywnie. Leniuchowanie to nie jest dla mnie wypoczynek tylko nuda!

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      21 września 2017, 08:25

      Prawidłowe podejście do tematu :)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      21 września 2017, 08:31

      Komentarz został usunięty

  • tibitha

    tibitha

    20 września 2017, 07:00

    Świetny wynik! Brawo! Mnie nic nie robienie na urlopie bardziej męczy niż jakakolwiek aktywność. Nie dla mnie leżenie plackiem na plaży i to nie ze względu na to, że wyglądam jak wieloryb i budzę sensację. Każdy wypoczywa tak jak lubi :) To, że się sporo nachodziłeś i spaliłeś mnóstwo kalorii to jedno, a drugi plus to spora dawka jodu, którą sobie zafundowałeś (przy takiej pogodzie jest go dużo więcej w powietrzu). Ja też teraz idę na urlop, ale trudno będzie go nazwać wypoczynkowym. Odpocznę po urlopie ;) Pozdrawiam Angela :D P. S. Zdjęcia jak zwykle super :)

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      21 września 2017, 08:23

      Zgadzam się z Tobą... kazdy odpoczywa tak jak lubi ale nie ukrywam, że chętnie bym się troszkę przysmażył ;)

    • tibitha

      tibitha

      21 września 2017, 09:59

      Przy tej pogodzie to jedynie chyba na grillu albo patelni ;P

  • Berchen

    Berchen

    20 września 2017, 06:52

    jak pieknie, pozazdroscilam, piekne zdjecia, zycze pieknego czasu pourlopowego i by nastroj z urlopu dluuugo trwal.

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      21 września 2017, 08:21

      Dziękuję ale...już zapomniałem o urlopie :( Co nie zmienia faktu, że baterie trochę podładowane :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.