Wczoraj nie mogłam nic ugryźć ,bo bardzo bolały mnie stawy-myślałam,że może podczas snu bardzo zagryzałam zęby i to z tego powodu ten ból( a już mi się tak zdarzało)...
..dzisiaj rano jednak okazało się ,że to nie to....obudziłam się cała spuchnięta, ust nie mogę prawie wcale otworzyć...szkoda gadać.
A mieliśmy dzisiaj jechać do mojego taty na 60-te urodziny-no szlag by to...
Mam tylko nadzieję ,że mały tego nie załapie...(starszy w Kołobrzegu to bezpieczny).
A swoją drogą bardzo jetem ciekawa gdzie ja to złapałam...
Odnośnie sanatorium starszego to jest super.
On jest bardzo zadowolony, opieka jest naprawdę super..Pani doktor dzwoniła do mnie już 2 razy ( bo niestety mój syn w nowych miejscach ma problemy z wypróżnieniem-co zgłaszałam) i wiem,ze rzeczywiście dbają o te dzieciaczki.
Bałam się ,że będą ich trzymać w budynku i ,ze zabiorą ich raz na tydzień nad morze, bo słyszałam takie opinie...a tu jest wręcz przeciwnie.
Codziennie chodzą na spacery -nawet jeśli kropi deszcz.
Ze szkoły też syn zadowolony..jedyne co to ze względu na te jego problemy gastryczne ma na razie inną dietę niż dzieciaki i to mu troszkę przeszkadza...ale lekarka tez w tej sprawie do mnie dzwoniła i mówiła,ze to tylko chwilowo..
Jeśli chodzi o mój pobyt w Kołobrzegu...było bosko...
Mieszkaliśmy z mężem w pięknym hotelu..nawet w podróży poślubnej nie mieliśmy takich luksusów.
A teraz dieta...można powiedzieć ,ze jej nie ma....
a waga dzisiaj 63,3
nora21
6 października 2012, 19:46to wracaj szybko do zdrówka :)
ewka58
6 października 2012, 14:58Wracaj do zdrowia - wygrzej tę świnkę i wspominaj cudowne chwile nad morzem - pozdrawiam
luise
6 października 2012, 14:52wracaj kochana do zdrowia, nie przejmuj się dzieckiem z tego co piszesz ma dobrą opiekę i będzie OK, wracaj do zdrowia, pa
marii1955
6 października 2012, 14:36Wiesz co ? Tak było pięknie - jak piszesz - wszystko extra , a tu taka niespodzianka . Zdrowiej i wygrzewaj " świnkę ". Nie przezięb jej . Zobacz - wszystko jest dobrze u synka i będzie jeszcze lepiej . Pozdrawiam :)))
assezminceetsensible
6 października 2012, 14:24ojej świnka.. no to życzę szybkiego powrotu do zdrowia :), ja tylko się martwię żebym już nigdy nie przeszła tej cholernej ospy, bo nigdy nie miałam a wiadomo czym człowiek starszy i złapie ospę tym gorzej