dlaczego jest ich tak wiele,byłam wczoraj bardzo grzeczna ale o mały włos....i to nie słodycze,ciasto,lody tylko zwykła kajzerka ciepła z aldika to jest chore jak jedzenie mną zawładnęło naprawdę musiałam walczyć sama ze sobą aby jej nie zjeść-masakra co!!!ale muszę wiem,że dla niektórych to tylko kajzerka a dla mnie znam siebie i wiem,że na jednej by się nie skończyło........ćwiczeń nie było bo dostałam @ a w tych dniach to cud,że w ogóle coś robię ale dzień pod względem diety i wody na plus(apropo wody to jest straszne jak na początku człowiek się zmusza do tej wody a później nie umie bez niej wytrzymać-ja na razie strasznie sie zmuszam a buuuu)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
peggy.na.obcasach
8 stycznia 2019, 22:50Oj tak - pieczywo to też moja zmora... :-/ Ale jesteśmy silne i z postanowieniami i NIE DAMY SIĘ!!! :-)
HANKUB
8 stycznia 2019, 13:04masakra co oszaleć można....
myMyselfeAndI
8 stycznia 2019, 12:50Ja tak mam ze po pewnym czasie diety a jest w niej w ciul mało węglowodanów to nie mam ochoty na fast food czy słodycze tylko właśnie na bulki, makarony czy ziemniaki
Domdom89
8 stycznia 2019, 12:38Powiem Ci, ze Cie rozumiem, bo akurat zapack swiezego pieczywa to moja najwikesza meczarnia!! nie rusza mnie nic ale swiezutka buleczka mmm... zmienmy temat ;P;P
Julka19602
8 stycznia 2019, 09:43Zyczę powodzenia ja też zawsze startuję w styczniu a od czerwca polegam w diecie i tak od wielu lat nie potrafię wytrwac teraz brak pracy ale może to mnie zmotywuje.
HANKUB
8 stycznia 2019, 10:23Już nie pamiętam,który to raz ale bardzo chciałabym aby mi się wreszcie udało,za Ciebie również trzymam kciuki zarówno w diecie jak i w znalezieniu pracy ciekawej i satysfakcjonującej powodzenia