Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień pizzy


Dzień pizzy bez pizzy:( a wy jak tam? świętowaliście czy jednak pozostaliście wierni diecie?

Maiłam ogromną ochotę by zamówić to pyszniutkie włoskie ciasto z kremem dyniowym, gorgonzolą i boczkiem ale się powstrzymałam :D Na mój przyszły sukces składają się codzienne małe wybory, trzeba dużo wytrwałości... Odwlekę piątkowe ważenie na przyszły tydzień, bo trudne dni się szykują a już od wczoraj czuję wzdęty brzuch. Wzięło mnie na przemyślenia, w tym roku chcielibyśmy zacząć starać się o potomka, oczywiście miałam to na uwadze zaczynając odchudzanie ale tak sobie myślę, że trochę szkoda mi będzie tej nowej sylwetki. Co do ciąży, to moja siostra za kilka dni ma termin, ja już torbę "porodową" mam spakowaną i tylko czekam pod telefonem ;D jadę do niej pomóc w opiece nad 2letnim synkiem, może tak mi da popalić, że swoje plany przełożę? ;D 

  • Trollik

    Trollik

    10 lutego 2021, 17:14

    Dzien pizzy byl w sobote, ale takiej domowej, a paczka zjem jutro na pewno

    • healthy.b

      healthy.b

      11 lutego 2021, 09:49

      domowa najlepsza, masz jakiś sprawdzony przepis na ciasto? Myślałam, że mam świetny ale ostatnio totalna klapa i ciasto nie wyrosło:(

    • Trollik

      Trollik

      11 lutego 2021, 10:01

      www.zajadam.pl

    • healthy.b

      healthy.b

      11 lutego 2021, 12:58

      Bardzo dziękuję! Będę testować :-)

  • Julka19602

    Julka19602

    10 lutego 2021, 11:49

    Jesli planujesz dzieci to nie odkladaj planow na przyszłość. Zajsc w ciaze nie jest yak latwo wiem to po moich dzieciach. Nawet in witro nie pomogło. A milosc i cierpliwość do dziecka przyjdzie wraz z dzieciątkiem. No chyba że ktoś nie znosi dzieci. Współczuję takim osobą. Pizzy nie jadłam ale jutro 2 pączków nie odpuszczę zamiast obiadu. Pozdrawiam

    • healthy.b

      healthy.b

      10 lutego 2021, 12:05

      oh aż zapomniałam o tłustym czwartku :) plany miałam trochę inne ale obecna sytuacja wszystko zmieniła, planowaliśmy najpierw ślub, wesele a jednak jak widzimy, że kolejny rok może nam uciec to chyba trochę przestawimy kolejność. Jeszcze chciałabym trochę schudnąć i ustabilizować wagę, w moją wcześniejszą wagą początkową + dodatkowymi kilogramami ciąży czułabym się tragicznie, nie mówiąc już o wysiadających kolanach, dlatego wszystko przemyślane ale bez pośpiechu ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.