Cześć i czołem! Właśnie zdałam sobie sprawę, że nie napisałam niczego od 2 miesięcy! Ale ten czas leci Zaglądam jednak do Was regularnie, komentuje i jestem dumna z paru Kobietek, którym tak pięknie idzie A co u mnie?
Przeprowadziłam się, wreszcie nareszcie. Jest mi dużo łatwiej utrzymać zdrowy styl żywienia gdy jestem sama i nikt nie przynosi słodyczy do domu Jem zdrowe posiłki w pracy, staram się żeby były regularne, a w domku to już najczęściej jakieś wafle ryżowe czy kaszki " mleczny start" z Biedronki. Niestety ale znowu mam problem ze śniadaniami, ponieważ od pewnego czasu chodzę do pracy na wcześniejszą godzinę i wstaje na ostatnią chwilę, przedłużając sen do maksimum Zaraz po przyjściu do pracy coś wcinam ale jest to dopiero 2 h po wstaniu, więc na pewno muszę nad tym popracować
Ćwiczenia? I tutaj niespodzianka - zaczęłam chodzić na Zumbę! Na razie gęba mi się cieszy z samej siebie bo kompletnie nie znam kroków i próbuje robić to co instruktorka ale przypomina to słonia w składzie porcelany Jednak nie odpuszczam, a za jakiś miesiąc jak prowadzący wróci z urlopu zaczynam także jogę, moje odwieczne marzenie
Nie wiem ile ważę bo w wadze padła mi bateria i jakoś nie wychodzi mi kupienie nowej ale z rozmiaru 46 zeszłam do 42 ( z luzem) , a znajomi zauważają zmianę, co jest bardzo motywujące
I to tyle na dzisiaj, wkrótce znów się odezwę Pozdrowionka dla wszystkich walczących
Happy_SlimMommy
13 września 2015, 11:05No i super same pozytywne zmiany;))
justagg
12 września 2015, 20:53Zumba jest fajna:) miłego chudnięcia:)