Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
fotomenu 11 i 12 :)

witam wszystkich wrzucam menu z dwoch ostatnich dni :D

1.tost z maslem mozarella,szpinakiem mrozonym i podduszonym z czosnkiem w proszku, sok z cytryny, suszony pomidor,pieprz

2.owsianka z awokado,grejfrutem,pomarancza,sola,cynamonem,kefirem kranystaw,kardamonem,kokos,paleczki wielozbozowe

3.tost z serkiem wiejskim(wiecie ze sie ciagnie jak jest cieply dobra alternatywna dla odchudzajacych :O ),szynka,chili swieze,kielki rzodkiewki,ogorek,papryka slodka,czarnuszka,szczypiorek

4.makaron soba z kurczakiem,oliwa,brokulami,marchewka,cebula,czosnkiem,pieprzem z sosem teryiaki blue dragon - taki z saszetki (jego plus to to ze malo slony bo zazwyczaj te orientalne sosy sa bardzo slone jak sos sojowy i trzeba z nim uwazac :D ) ,sok z limonki,czarny sezam i szczypiorek+inka z mlekiem wiem wiem zdjecie takie niezbyt :pp

5.kasza gryczana,oliwa,kalarepa(tak kocham kalarepe jeszcze taka mloda :D),sok z limonki,koperek,feta,włoskie,kielki brokula,pestki dyni,rukola musztarda,pieprz,ocet jablkowy (sos z musztardy,pieprzu,soku z limonki,octu,pieprzu,oliwy-polalam nim gotowa salatke :) )

wczoraj: 

1.tost z pesto bazyliowe,brie,kielki brokula,oliwki czarne,bazylia swieza,cukinia,szczypiorek,pieprz,sok z limonki,czosnek swiezy

2.jaglanka<33,lyzeczka kawy ,ubite bialko wymieszane potem z zoltkiem,len mieony,sliwki,herbatniki,mleko,jogurt naturalny 2 duze lyzki,migdaly,amarantus,wiorki kokosowe,pomarancz troszke zostal z przedwczoraj  :D,

3.tost z papryka ,szczypiorkiem,pomidorkiem,czarnuszka,pieprzem,serkiem wiejskim,szynka,salata lodowa (jem ciagle tosty bo sa stare bulki a jak sie je zrb w tosterze to sa dobre a takto nei da sie ich ugrysc xd,teraz jadlam takie podlomyki razowe i grahami bo chleba mojego przed swietami nie bylo ani jednego ani drugiego :( ale jutro mama mi ma kupic :D )

4.mieso (ziola prowansalski,czosnek sypki,chili swieze posiekane,sok z cytryny ,plasterki czosnku swiezego,pieprz pieczony z galazkami natki i miety / lubie mocno spieczony dlatego taki czarny bo jest taki chrupiacy i skurczykl sie o polowe mimo ze go ubijalam ale trudno :D)

frytki z batatow (pieprz,chili,rozmaryn,czosnek,oregano,slodka papryka,oliwa / po raz 2 jadlam i powiem szczerze ze bardziej mi podeszly za 2 razem hahah :p) 

brokuly,seler naciowy,kalarepka,groszek ,kukurydza + jogurt naturalny z oliwa,pieprz,sos sojowy +prazony czarny sezam 

i sos :jogurt naturalny(ja uzywam zotta probowalam wiele ale ten jest dla mnie numer 1 :) ), koncentrat pomidorowy,posiekana bazylia,ostra papryka

inka z mlekiem

5.kuskus (poraz 1 i bardzo mi posmakowala smakuje jak taki makaron mniam :D),kielki rzodkiewki,ogorek,rukola,cieciorka,suszony plaster pomidora,slonecznik prazony oczywiscie ;p i sosik : sok z cytryny,bazylia suszona,olej sezamowy,pieprz 

ostatni dzien wolnego az sie plakac chce bylo tak cudownie ,ale wszystko co dobre szybko sie konczy :(, i zrobilam dzis sb taki cudowny obiad z lososiem i chcialam wam zrobic zdjecie i dac przepis i oczywiscie moj telefon zaczal 'skanowanie multimediow' ktore trwalo 40 minut .. zazwyczaj trwa gora 2.. nie powiem troche sie wkurzylam ale zrobie go jeszcze keidys napewno bo wyszedl pyszny sama ten przepis wymyslilam i jestem z siebie dumna :D, jutro podam wam  przepis jak lubicie lososia wedzonego to polecam :)) milego dnia dziewczyny ;*