Jak Wam minął weekend?![]()
Ja zrobiłam sobie przerwe od jakichkolwiek ćwiczeń. Postanowiłam nie ćwiczyć insanity w weekend bo nie chce przesadzić z kolanami![]()
. Po ostatnich treningach czułam lekki dyskomfort w kolanach nie mogę nazwać to jednak bólem.![]()
Dlatego tylko na tygodniu postanowiłam ćwiczyć. Myślę również o dołożeniu mojego hula hop tylko nie wiem czy najlepiej by było ćwiczyć na nim przed insanity 20 min czy o innej porze dnia??. Insanity ćwiczę wieczorną porą bo tylko w tedy mam na tyle czasu. Jak sądzicie? Kiedy by było najlepiej?![]()
Moim zdaniem chyba lepiej by było wieczorem kręcić bo by było dłuższe spalanie tłuszczu niż na raty takie co nie? jakie jest Wasze zdanie? chętnie posłucham i wykorzystam dobre rady:) Już nie mogę się doczekać wieczornego treningu! ![]()
Ja zrobiłam sobie przerwe od jakichkolwiek ćwiczeń. Postanowiłam nie ćwiczyć insanity w weekend bo nie chce przesadzić z kolanami
. Po ostatnich treningach czułam lekki dyskomfort w kolanach nie mogę nazwać to jednak bólem. Dlatego tylko na tygodniu postanowiłam ćwiczyć. Myślę również o dołożeniu mojego hula hop tylko nie wiem czy najlepiej by było ćwiczyć na nim przed insanity 20 min czy o innej porze dnia??. Insanity ćwiczę wieczorną porą bo tylko w tedy mam na tyle czasu. Jak sądzicie? Kiedy by było najlepiej? Moim zdaniem chyba lepiej by było wieczorem kręcić bo by było dłuższe spalanie tłuszczu niż na raty takie co nie? jakie jest Wasze zdanie? chętnie posłucham i wykorzystam dobre rady:) Już nie mogę się doczekać wieczornego treningu! 
Trzymajcie się i proszę o rady! ;***![]()
Audaz
23 lipca 2013, 04:14Ja osobiście kręcę hula hop na samym końcu - ale to nie do końca taki relaks - bo wymyśliłam oczywiście po swojemu :D Szybko doszłam do wprawy i zaczęło mnie nudzić takie godzinne, zwykłe kręcenie hula hopem, nawet przed tv. No i teraz robię tak, że przez jedną piosenkę kręcę zwyczajnie :), przez kolejną pioseneczkę robię jednocześnie różne wymachy rękoma - trzeba tylko uważać, żeby przypadkiem kółka nie zahaczyć :D Następna piosenka - to coś na nogi - półprzysiady z kręceniem - pewnie komicznie to wygląda, ale co tam - bardzo lubię ten mój "piosenkowy cykl" :D
butterflyyyyy
22 lipca 2013, 16:08Czytalam, ze jesli podzielisz treningi to beda one gak samo skuteczne jak w calosci...
czeresniaaa99
22 lipca 2013, 11:27wiesz co moim zdaniem krecenie hula to taie bardzije rekrecyjne i ja bym nie robiła tego przed insanity bo jednak mozesz sie troche zmeczyc a przeciez potrzebujesz 100% sił na shauna T a po nie masz napewno mocy, wiec ja bym go walneła gdzies w ciagu dnia np przy ogladaniu telewizji:)
montignaczka
22 lipca 2013, 10:44Kochana Insanity spala tyle tłuszczu, że nie musisz juz o tym w ogóle myślec. Hula hop potraktuj jako relaks :) Ja już skończylam swoje Insanity, teraz będę sobie robic co drugi dzien dla podtrzymania efektów. Pozdrawiam :)