"Schudnę, bo choćby nie wiem co, chcę założyć gorset".
A mnie się całe życie marzy iść z ukochanym mężczyzną na bal w takiej sukni, rodem z bajek Disney'a - jak Kopciuszek ;) Na ślub - gorsecik <3
Ah... jeszcze kilka miesięcy i spełnią się moje marzenia!
Pojadę kolejny raz do Wenecji, ale tym razem na Karnawał, kupię najpiękniejszą suknię jaką znajdę i zrobię Wenecką furorę!
Kto chce podbić Wenecję razem ze mną? :D