hmm.. przeczytałem ten artykuł o odwróconej dietce i nie wiem co o tym myslieć ..zawsze sie znajdzie ktoś kto objawia ze można cos osiągać bez wysiłku ale czy można w to wierzyć zwłaszcza ze rezultaty mają przyjść po dłuższym czasie stosowania. Czy ty ją stosowałaś ze skutkiem pozytywnym bo często rewelacje robi sie dla kasy bo ludzie są gotowi płacić duużo za to co chcieliby usłyszeć -miłego tomek
A jak się odniesiesz do kwestii liczenia kalorii i dużego marginesu błędu? Biorąc pod uwagę to, że ważenie produktów w zupełności rozwiązałoby sprawę i wszelkie niedopowiedzenia.
wiesz sa dwie skrajności w ogóle beztroskie wszamanie i liczenie super dokładne ja wybieram coś pośredniego mając "górkę" w ćwiczeniach na poziomie 300-400kcal i liczę w biegu i za mnie posiłki to i tak ktoś przygotowuje i ich skład mogę oszacować jedynie w przybliżeniu i to liczenie starcza by waga nie rosła już od lat
Wiesz jak juz dajemy se konstruktywne uwagi bez urazy to tabelka Twoja history gdzie waga
nieznacznie oscyluje nie wnoszą wiele acz zajmują miejsce przekazu, zestawienie kroczków
w tygodniu fajne ale bez przełożenia na bilans kaloryczny tez mało dają zaś cel za 323 dni odległy i również zajmuje ta ikonka miejsce .Hmm ja sprowadzam wszystkie dane do jednego widoczku przedstawiającego całokształt walki o lepsze ja z całego tygodnia...I TO DANYMI taak dzień po dniu Powo😀
Plan jest taki, żeby waga spadała najwolniej jak to tylko możliwe, bo nie chcę stracić mięśni (odsyłam do badań naukowych na ten temat: bardziej radykalna redukcja = większa utrata mięśni). Jak to "kroki bez przełożenia na bilans"? Przecież dokładny rozkład makroskładników i ilość spożytego białka także zostały zamieszczone, w tym całkowita liczba spożytych kalorii. Cel odległy, bo nie zdążyłam go zmienić w aplikacji, aczkolwiek robienie 12 tys. kroków dziennie mija mi się z planem (obecnie robię +/- 8 tys.). Po prostu nie zwracam na to uwagi. Beletrystyka Ci nie odpowiada, screeny też nie, już sama nie wiem. Po prostu polecam tu nie zaglądać w takim razie :) Szczerze mówiąc, też mało mnie obchodzi, czy wczoraj piłeś alkohol albo ile cukru spożyłeś - to powinny być informacje dla Ciebie samego, bo nijak motywują.
kurcze nie obrazaj sie w biznesie i w odchudzaniu nie ma miejsca na wersal ..ci co maja sukcesy i doswiadczenie przekazuja uwagi tym co dopiero chca chudnąc u ciebie to niewiele ale zawsze ..chcesz sie raczyć tylko wazeliną ..och ach od tego sie nie chudnie ..moze troszeczkę co do kroczków delikatnie zaznaczyłem ze kroczki mogły być przełozozone na..spalone kcal i gdzie tu miejsce na obrazę Co ty .screny to robie bo zawsze tabele google nie dają obrazków w paintcie Beletrystyka..i owszem ALE NIE ZAMIAST meldunków o odchudzaniu sie.a jak starszy i bardziej doświadczony bojem kolega cos ci doradza zaraz sie obrażasz nie byłaś w klubie sportowym gdzie ci co osiągnęli medal mówią następcom jak tego dokonali i żeby była kontynuacja nikt z młodych sie nie dąsa bo chcą tez...osiągnąć sukces ..jak uważasz🤔
a jak mam pić ..alkohol to wiele mnie powstrzymuje bo wiem xze musze potem stanąc w prawdzie i walnąc tego plusa i na forum dawać świadectwo o opilstwie😮
Nie obrażam się, a jedynie próbuję Ci przekazać, że Twoje metody są zawodne. Dwa słowa: waga kuchenna. Bez wagi kuchennej i z przelicznikami typu kromka/łyżka/sztuka nie jesteś w stanie dowiedzieć się, ile tak naprawdę jesz. And now we're talking facts. Dla mnie to nie podlega dyskusji. Mogę jeszcze dodać, że na przykładzie banana indeks glikemiczny i zawartość cukrów zmieniają się w zależności od stopnia dojrzewania, tj. popularnego "czarnienia", a jabłko jabłku nierówne, więc nawet liczący kalorie robią to tak naprawdę z jakimś marginesem błędu. Deficyt to podstawa, więc nawet z tymi 10 czynnikami mało co zdziałasz, gdy dieta jest tylko gdzieś zapisana, przez kogoś tam ułożona i przez nie wiadomo ile pozostaje niezmienna / nie bierze pod uwagę alergii pokarmowych itd. Bo powiedzmy sobie szczerze, że gotowe diety nie są dopasowane pod indywidualnych użytkowników. Na moim stopniu zaawansowania tabelki z Excela to za mało, więc ich nie używam. Lubisz mówienie o faktach tak jak ja, możemy w takim razie bez problemu zmienić ton rozmowy na bardziej naukowy. Zerknij, Tomku, na kilka wykresów. 1. Kanapka z masłem orzechowym i bananem. Różnica jednej łyżki masła i wielkości banana, 100 kcal więcej. https://840805.siukjm.asia/main-qimg-41f3dda1c1b79a2f073d992cdb54addf-pjlq 2. Łyżka masła orzechowego, kapka oleju i garść orzechów. Subtelna różnica w nałożeniu produktów :) https://840805.siukjm.asia/8vj9wequ3z851.jpg 3. Sztuka jabłka, sztuka mięsa. Różnica w wielkości. https://840805.siukjm.asia/media/E2TJKy8VUAIAWd9?format=jpg&name=900x900 4. Objętość produktu versus jego waga. W kaloriach różnica ogromna, a wizualnie niewielka. https://840805.siukjm.asia/o9q5luM.jpeg Tutaj liczy się nawet to, jak dużo nabierasz na te łyżeczki. Czekam na argumenty podważające z Twojej strony, bo jestem ich cholernie ciekawa. Słyszałeś o "reverse diet", której zamierzam przestrzegać po odchudzaniu? Tam nawet 50 kcal robi robotę, a co dopiero "kilkaset w tą, a w tamtą" jak to z Twoim liczeniem bywa. Zachęcam do przeczytania: https://840805.siukjm.asia/Artykuly/Reverse-diet-czym-jest-i-na-czym-polega
Cześć👍... własnie POPEŁNIŁEM przez niedzielę bo wiecej czasu prostą i czytelną tabelkę do zliczania dziennego spożycia kalorii i to na podstawie wyodrębnionych ilości wagowych...np nie musisz sie zastanawiać ile waży kromka chleba tylko wstawiasz ilości spałaszowanych kromek ,nie musisz sie zastanawiać nad ilością marchewki i majonezu w sałatce warzywnej tylko walisz porcje sałatki itp. zresztą..... co tu duzo gadać.... wpadnij😀
waskaryba
19 września 2022, 22:35Gratuluje ubytku wagi,piekny wynik, ktory broni slusznosci podejmowanych metod i działań, gratulacje 😊😊😊
IdziemyNaSolo
19 września 2022, 22:45❤ Bardzo dziękuję! Także życzę powodzenia i trzymam kciuki.
ognik1958
19 września 2022, 22:07hmm.. przeczytałem ten artykuł o odwróconej dietce i nie wiem co o tym myslieć ..zawsze sie znajdzie ktoś kto objawia ze można cos osiągać bez wysiłku ale czy można w to wierzyć zwłaszcza ze rezultaty mają przyjść po dłuższym czasie stosowania. Czy ty ją stosowałaś ze skutkiem pozytywnym bo często rewelacje robi sie dla kasy bo ludzie są gotowi płacić duużo za to co chcieliby usłyszeć -miłego tomek
IdziemyNaSolo
19 września 2022, 22:14A jak się odniesiesz do kwestii liczenia kalorii i dużego marginesu błędu? Biorąc pod uwagę to, że ważenie produktów w zupełności rozwiązałoby sprawę i wszelkie niedopowiedzenia.
ognik1958
20 września 2022, 05:47wiesz sa dwie skrajności w ogóle beztroskie wszamanie i liczenie super dokładne ja wybieram coś pośredniego mając "górkę" w ćwiczeniach na poziomie 300-400kcal i liczę w biegu i za mnie posiłki to i tak ktoś przygotowuje i ich skład mogę oszacować jedynie w przybliżeniu i to liczenie starcza by waga nie rosła już od lat
ognik1958
19 września 2022, 09:20Wiesz jak juz dajemy se konstruktywne uwagi bez urazy to tabelka Twoja history gdzie waga nieznacznie oscyluje nie wnoszą wiele acz zajmują miejsce przekazu, zestawienie kroczków w tygodniu fajne ale bez przełożenia na bilans kaloryczny tez mało dają zaś cel za 323 dni odległy i również zajmuje ta ikonka miejsce .Hmm ja sprowadzam wszystkie dane do jednego widoczku przedstawiającego całokształt walki o lepsze ja z całego tygodnia...I TO DANYMI taak dzień po dniu Powo😀
IdziemyNaSolo
19 września 2022, 09:37Plan jest taki, żeby waga spadała najwolniej jak to tylko możliwe, bo nie chcę stracić mięśni (odsyłam do badań naukowych na ten temat: bardziej radykalna redukcja = większa utrata mięśni). Jak to "kroki bez przełożenia na bilans"? Przecież dokładny rozkład makroskładników i ilość spożytego białka także zostały zamieszczone, w tym całkowita liczba spożytych kalorii. Cel odległy, bo nie zdążyłam go zmienić w aplikacji, aczkolwiek robienie 12 tys. kroków dziennie mija mi się z planem (obecnie robię +/- 8 tys.). Po prostu nie zwracam na to uwagi. Beletrystyka Ci nie odpowiada, screeny też nie, już sama nie wiem. Po prostu polecam tu nie zaglądać w takim razie :) Szczerze mówiąc, też mało mnie obchodzi, czy wczoraj piłeś alkohol albo ile cukru spożyłeś - to powinny być informacje dla Ciebie samego, bo nijak motywują.
ognik1958
19 września 2022, 09:55kurcze nie obrazaj sie w biznesie i w odchudzaniu nie ma miejsca na wersal ..ci co maja sukcesy i doswiadczenie przekazuja uwagi tym co dopiero chca chudnąc u ciebie to niewiele ale zawsze ..chcesz sie raczyć tylko wazeliną ..och ach od tego sie nie chudnie ..moze troszeczkę co do kroczków delikatnie zaznaczyłem ze kroczki mogły być przełozozone na..spalone kcal i gdzie tu miejsce na obrazę Co ty .screny to robie bo zawsze tabele google nie dają obrazków w paintcie Beletrystyka..i owszem ALE NIE ZAMIAST meldunków o odchudzaniu sie.a jak starszy i bardziej doświadczony bojem kolega cos ci doradza zaraz sie obrażasz nie byłaś w klubie sportowym gdzie ci co osiągnęli medal mówią następcom jak tego dokonali i żeby była kontynuacja nikt z młodych sie nie dąsa bo chcą tez...osiągnąć sukces ..jak uważasz🤔
ognik1958
19 września 2022, 10:02a jak mam pić ..alkohol to wiele mnie powstrzymuje bo wiem xze musze potem stanąc w prawdzie i walnąc tego plusa i na forum dawać świadectwo o opilstwie😮
IdziemyNaSolo
19 września 2022, 11:54Nie obrażam się, a jedynie próbuję Ci przekazać, że Twoje metody są zawodne. Dwa słowa: waga kuchenna. Bez wagi kuchennej i z przelicznikami typu kromka/łyżka/sztuka nie jesteś w stanie dowiedzieć się, ile tak naprawdę jesz. And now we're talking facts. Dla mnie to nie podlega dyskusji. Mogę jeszcze dodać, że na przykładzie banana indeks glikemiczny i zawartość cukrów zmieniają się w zależności od stopnia dojrzewania, tj. popularnego "czarnienia", a jabłko jabłku nierówne, więc nawet liczący kalorie robią to tak naprawdę z jakimś marginesem błędu. Deficyt to podstawa, więc nawet z tymi 10 czynnikami mało co zdziałasz, gdy dieta jest tylko gdzieś zapisana, przez kogoś tam ułożona i przez nie wiadomo ile pozostaje niezmienna / nie bierze pod uwagę alergii pokarmowych itd. Bo powiedzmy sobie szczerze, że gotowe diety nie są dopasowane pod indywidualnych użytkowników. Na moim stopniu zaawansowania tabelki z Excela to za mało, więc ich nie używam. Lubisz mówienie o faktach tak jak ja, możemy w takim razie bez problemu zmienić ton rozmowy na bardziej naukowy. Zerknij, Tomku, na kilka wykresów. 1. Kanapka z masłem orzechowym i bananem. Różnica jednej łyżki masła i wielkości banana, 100 kcal więcej. https://840805.siukjm.asia/main-qimg-41f3dda1c1b79a2f073d992cdb54addf-pjlq 2. Łyżka masła orzechowego, kapka oleju i garść orzechów. Subtelna różnica w nałożeniu produktów :) https://840805.siukjm.asia/8vj9wequ3z851.jpg 3. Sztuka jabłka, sztuka mięsa. Różnica w wielkości. https://840805.siukjm.asia/media/E2TJKy8VUAIAWd9?format=jpg&name=900x900 4. Objętość produktu versus jego waga. W kaloriach różnica ogromna, a wizualnie niewielka. https://840805.siukjm.asia/o9q5luM.jpeg Tutaj liczy się nawet to, jak dużo nabierasz na te łyżeczki. Czekam na argumenty podważające z Twojej strony, bo jestem ich cholernie ciekawa. Słyszałeś o "reverse diet", której zamierzam przestrzegać po odchudzaniu? Tam nawet 50 kcal robi robotę, a co dopiero "kilkaset w tą, a w tamtą" jak to z Twoim liczeniem bywa. Zachęcam do przeczytania: https://840805.siukjm.asia/Artykuly/Reverse-diet-czym-jest-i-na-czym-polega
ognik1958
19 września 2022, 06:37Cześć👍... własnie POPEŁNIŁEM przez niedzielę bo wiecej czasu prostą i czytelną tabelkę do zliczania dziennego spożycia kalorii i to na podstawie wyodrębnionych ilości wagowych...np nie musisz sie zastanawiać ile waży kromka chleba tylko wstawiasz ilości spałaszowanych kromek ,nie musisz sie zastanawiać nad ilością marchewki i majonezu w sałatce warzywnej tylko walisz porcje sałatki itp. zresztą..... co tu duzo gadać.... wpadnij😀
ognik1958
19 września 2022, 06:38no i...gratulki za spadki zawsze warto👍
IdziemyNaSolo
19 września 2022, 08:57Zmiana oczywiście na plus, ale póki co do dziennego spożycia kalorii Fitatu mi wystarcza :) Powodzenia!