WITAM W SOBOTĘ!!!
Sobota u mnie jak każda bedzie obfitować w porządki.......tym bardziej ze zrobilam po urlopie pranie tony ubrań i prasowanie już trwa drugi dzień.....do tego muszę psychicznie przygotować sie do obowiązków szkolnych Zośki i moich domowych, które zaczną się w poniedziałek. Ale póki co jest sobota i cieszmy sie nią.
A teraz wspomnienie z urlopu.....mieszkalismy w Kościelisku
Okolica bardzo spokojna i baaaaaaaaardzo zasnieżona......
Urlop spedzaliśmy bardzo czynnie. Co drugi dzień spacerowalismy po Zakopanem i jedliśmy miejscowe przysmaki.....
W Walentynki mąż zabrał nas na uroczysty obiad.....
Jadł placka zakopiańskiego a ja rybkę.....Zosia kotlecika z frytkami.
Dostałyśmy takie od niego oto słodkie serduszka.....
Myśmy też zrobiły mężowi niespodziankę....od Zosi dostał malutkiego misia a ja podarowałam mu Anioła, który wisi u nas w sypialni.
A co drugi dzień spedzaliśmy czas na stoku......pierwszy raz pojechaliśmy na mała górke do Bialego Potoku....żeby sie rozruszac i przypomniec sobie co i jak....
A kolejne dni już spędzaliśmy w Białce......
A tu już zmęczone polegiwałyśmy na śniegu.....
Wieczorami spedzalismy czas przy kompie, telewizorze i wspólnych zabawach....bardzo duzo czytałyśmy z Zosia książek i swierszczyków, które ona lubi czytac i rozwiazywać.
Nawet mąż włączył się do zabawy i w knajpce wykończył swoje dzieło.....
Tak więc urlop zaliczam do udanego.
MIŁEGO DNIA!!!!
nagietkadietka
26 lutego 2013, 07:42fantastyczne wakacje, widoki i super, że odpoczeliście :)) Pięknie pozdrawiam :)))
monika19722
24 lutego 2013, 21:46Jest co wspominać :)
calineczkazbajki
24 lutego 2013, 12:24Widać ze się świetnie bawiliście :)
kasperito
23 lutego 2013, 23:25aż przyjemnie zobaczyć Wasz urlop:):) faktycznie bardzo intensywnie i miło go spędziliście:):) Piękna tam zima i nartek zazdraszczam:):) Cudnie. No ja teraz nart nie mam a mąż nie umie jeździć i tu płasko, więc rower w zastępstwie. Po wydeptanym śniegu da się jeździć, ale po takim ciapiastym to nie bardzo. Ciepło pozdrawiam. Ps. Fajne te rysuneczki Zosi:):)
Cailina
23 lutego 2013, 20:54Fajnie wyglada ten wasz urlop!
DARMAA
23 lutego 2013, 18:50Widoki piękne na pewno wypoczęliście i nabrali energii do pracy teraz byle do wakacji.Pozdrawiam!
moderno
23 lutego 2013, 18:38Fajny mieliście urlop.
renianh
23 lutego 2013, 16:02Rzeczywiście super urlop ,aktywnie i miło.
grupciaa
23 lutego 2013, 16:01Ciesze sie że urlop udany :))))) dziekuje za zaproszenie
Karampuk
23 lutego 2013, 13:44dla mnie byłby to urlop koszmar, ja musze miec +30 wtedy jest ok, ale jak ktos kocha zime i narty to miał wymarzona pogodę, fajnie ze sie wam tak udało
agnes315
23 lutego 2013, 12:42ależ super urlop! jak tak widzę i czytam o nartach coraz bardziej utwierdzam się w postanowieniu: w przyszłym roku MUSZĘ! nauczyć się jeździć na nartach :) Buziaki
ulka28l
23 lutego 2013, 12:31Przepiękne fotki :) Wspomnienia napewno cudne :) Miłego weekendu Ci życzę :)
deepgreen
23 lutego 2013, 12:31Super zdjecia i widac ze urlop udany.Nart zazdraszczam i swojskich klimatow tez.Tez pewnie bym wybrala placek:-)Twarda odchudzaczka jestes:-)
RybkaArchitektka
23 lutego 2013, 12:20Śliczna ta Wasza Zosia i jak pięknie rysuje :-)
savelianka
23 lutego 2013, 12:15cudowne zdjęcia!!Fajny urlop miałaś!!! Ale szczerzę mówiąc,bardziej mi ten placek się podoba,niż rybka,ha ha:)