56.5kg z malymi odchyleniami. I nie chce sie ruszyc, ani troche! Przez tydzien nic nie schudlam a to lekko wkurzajace. Ale nic nei poddam sie! Trzeba isc dalej! Za tydzien musi byc chociaz 0,5kg mniej.
A jestem na dobrej drodze bo za mna dzis juz ponad 2h cwiczen i ponad 800kcal spalone.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Diamandka
3 kwietnia 2011, 18:57Na to wygląda. A wiesz co może do nas dołączysz? Tutaj masz link: http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/13/topicid/99766/sortf/0/rev/0/range/0/page/0 Fajne babki są w tym wątku no i szefowa boska. Tematy jakie tam odchodzą to słabo :D
Diamandka
3 kwietnia 2011, 18:22Oj nie nie, ja już się codziennie nie ważę, teraz tak wyszło tylko. Jestem w wątku gdzie się wazymy co 10 dni: 1, 10, 20 i 30 każdego miesiąca o to mi wystarcza, tak tylko z ciekawości stanęłam na wadze.
EmilyEmily
27 marca 2011, 21:03Nie daj się :) waga czasem z nas żartuje ;) życzępadku za tydzień :)))) Podrawiam :)