Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dwa tygodnie na vitalii i jest ekstra


Kolejny tydzien za mną :) Moje obawy zostały rozwiane ponieważ waga moja nadal spada a nie rośnie, mimo przerwania diety Pana KG. ubyło mi 2 kg , także tygodniowo gubię kg... oczywiście ćwicze.... przekonałam sie do ćwiczeń Pni E. Chodakowskiej , które naprawde działają:):) inaczej chudnę...widzę że tam jakos tak zmalałam szybko ale chyba sie nie pozbyłam tłuszczu tylko sie  z "skurczył" a teraz jestem zgrabniejsza i moje ciało jest bardziej jędrne a nie z flaczałe:P Co do ćwiczeń uważam że poczatki były cieżkie ale każdy dzień jest lepszy .... poczatkiem wydawało mi sie że ćwiczenia się bardzo dłużą i trwają wieczność, teraz twierdze ze trwają za kt=rótko a to przeciez te same ćwiczenia i ten sam czas -skalpel wyzwanie :)

Jedna Pani kiedyś na fb napisała że wychowanie bliźniąt możne porównać do jazdy kolejką i górską ...albo cały czas sie krzyczy albo jedzie sie z uśmiechem i radością ....i tu sie zgadzam w zupełności z tym..... zauważyłam że im mnie jest bardzie dobrze lepiej się czuje to i mniej sie denerwuje każdego dnia i czuje że dzień każdy to mniejsza ja więc i mam chęci do wszystkiego... zabawy itp. Moje dzieci sa cudowne .....ale dają w kość nie ma co ukryć ::):) jazda bez trzymanki....... mąż nadal mi nie pomaga w mojej walce  i to jest bardzo ciężkie wręcz bardzo dołujące ale i daje kopa do działania............

Na złość całemu światu założę to coś i będę w końcu cieszyć się swoim sukcesem:):):) i niektórzy będą sie musieli dobrze postarać aby naprawić co nie co:)

Buziole dla Was i do dzieła:)

  • fitnessmania

    fitnessmania

    4 kwietnia 2017, 10:23

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • dagmarex

    dagmarex

    21 października 2015, 07:58

    Ewa jest mega spoko. Oglądałam i ćwiczyłam każdy program z nią. Na razie nabieram kondycji, a potem włączę muzykę i będę działać te 45 minut. Bez jej głosu aleee! Irytuje mnie to ciągłe powtarzanie: Dasz radę! Jeszcze tylko trochę. :O Jak się szybciej przekonasz daj znać :D

  • inesska85

    inesska85

    20 października 2015, 15:11

    Ja jej generalnie nie lubie. I dludo sie nie moglam przekonac....ale po malu ja zaczynam lubic :)bo dziaaaaalaja te jej programy

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.