Dzień pod znakiem pracy "sprzedałam" dziś dzieci i robiłam generalne
pożądki ale kiepsko mi szło bo dostałam okres i źle sie czułam . Jutro
do pracy musze na waciki zarobic .. Ha Ha dwa ray w miesiącu mam małą
robotke na odstresowanie , człowiek zmęczony ale psychicznie oczyszczony .
Od niedzieli mamy gości to pewnie nie będę mogła za często zaglądac a i
z dietą ciężko dziś sie przyznaje zjadłam kawałek szarlotki , miałam
potem wyrzuty sumienia ale tak pachniała , że zanim mózg pomyslał ręce wetkneły ją do ust :( Ale myślę , że wysiłek fizyczny dziś i jutro sprawi , że
szarlotka nie zalegnie w moich biodrach...
Kupiłam sobie na Allegro płyte Pillates czekam aż przyjdzie to po gościach
będę miała co spalac ...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
andzinka1967
24 stycznia 2009, 21:10a ja piekłam dziś 3 ciasta na imprezke urodzinowa do dziecka i bez przerwy coś skubałam , podjadałam , próbowałam ,oblizywałam wiec twój 1 kawałeczek ciasta to pryszcz w porównaniu z moim całodniowym wyczynem pa
VitaliaOlivia
24 stycznia 2009, 05:38Tylko pamiętaj zeby ćwiczyć ten pilates jak płyta przyjdzie ;)
beatka62
24 stycznia 2009, 04:42Irenko,tez w niedziele bede miala gosci i az sie boje co by mnie nie skusilo zjesc jakiegos ciasta,milego weekendu,pozdrawiam