Irenka117
kobieta, 50 lat
Chorzów
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmęczenie materiału ....Dzień 14
28 stycznia 2014
Tak jak w tytule czułam się jakby powietrze ze mnie ktoś spuścił . Ale jakoś wzięłam się w garść . Miałam dziś długi spacerek i ćwiczyłam Skalpel 2 . Do Tifany jeszcze nie dojrzałam :)) Skusiło mnie podejrzałam wagę ale cisza stoi jak zaklęta :((((( I po co mi to było teraz będę się zamartwiać . A mam po prostu zdrowo się odżywiać i ruszać , a nie dręczyć wagi :)
mirjam
29 stycznia 2014, 05:22Odpocznij,więcej wody i ruszy.I nie zaglądaj na wagę,potrafi czasem zdołować,ale to przejściowe:)
Karampuk
29 stycznia 2014, 05:04a moze warto zrobic 1 dzien przerwy w cwiczeniach ?