Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmęczenie materiału ....Dzień 14


Tak jak w tytule czułam się jakby powietrze ze mnie ktoś spuścił . Ale jakoś wzięłam się w garść . Miałam dziś długi spacerek i ćwiczyłam Skalpel 2 . Do Tifany jeszcze nie dojrzałam :)) Skusiło mnie podejrzałam wagę ale cisza stoi jak zaklęta :((((( I po co mi to było teraz będę się zamartwiać . A mam po prostu zdrowo się odżywiać i ruszać , a nie dręczyć wagi :)
  • mirjam

    mirjam

    29 stycznia 2014, 05:22

    Odpocznij,więcej wody i ruszy.I nie zaglądaj na wagę,potrafi czasem zdołować,ale to przejściowe:)

  • Karampuk

    Karampuk

    29 stycznia 2014, 05:04

    a moze warto zrobic 1 dzien przerwy w cwiczeniach ?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.