Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
osłabienie


Od kilku dni czuje się jak flak. Odpuściłam sobie nawet ćwiczenia bo obawiam się że przy większym wysiłku mogłabym zemdleć. Do celu 1 kg a później już tylko mądre wychodzenie z diety. Spodziewałam się ze spadek 12 kg będzie bardziej wizualnie widoczny, tymczasem nawet znajomi twierdzą gdy ich o to pytam, że schudłam maximum 4-5 kg. Hehehe, ostatni raz ważyłam 58 kg w ósmej klasie podstawówki i zdawało mi się, że byłam wtedy szczupła. Teraz 59 kg a tłuszczu choć gdzie mi jeszcze zostało. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.