Dzisiaj byłam na zakupach i mało co nie zwariowałam w tym sklepie od tych zapachów świeżego pieczywka na półkach pięknie prezentujące się pączki i inne smakołyki takie pokuszenia ale nie dałam sie skusic na sniadanko była grahamka z plasterkiem sera i herbatka a za chwilke sobie pocwicze pare brzuszkow Tesciowa tez mnie ciagle kusi jak taki diabel zjedz to zjedz tamto
![]()
brak wsparcia ale dam rade mimo ze napewno bedzie trudno
![]()
pozdrawiam odchudzajacych sie
![]()
P.S o rezultatach spadku wagi bede pisała co jakis tydzien zeby cos bylo widac
![]()