Wczoraj byłam u dietetyczki,trochę mnie ustawiła do pionu,wynik nie jest zły ale gdybym codziennie sumiennie ćwiczyła to waga spadła by dwa razy tyle.Obiecałam że codziennie będe ,minus z wizyty nie mogę jeść lodów a ja tak je uwielbiam.pierwszy dzień po wizycie dotrzymałam słowa najpierw praca w ogrodzie potem 1 h na kijach.Umowa była taka że za dwa miesiące będzie 10 kg mniej,mam nadzieje że dam rade.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mika75
28 kwietnia 2013, 16:08ambitny cel, ale bede trzymala kciuki