Witam....trzy dni wyjęte z życia,gdyż dopadła mnie grypa jelitowa....zaręczam tym ,co nie przeżyli,że to nic fajnego....teraz już trochę lepiej,ale oczywiście diety w tym czasie brak( bo nie mogłam nic przełknąć) i ćwiczeń ,a tym samym mojego ukochanego biegania też brak(za słaba jestem)...No nic,jak jutro będzie lepiej to pobiegnę...Mam nadzieję...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
jasia242
25 stycznia 2015, 00:15Iwonko po osłabieniu to tylko spacer i to długi, moze być w towarzystwie. Serdecznie pozdrawiam