to cala ja, wiele prob podejmowalam zeby schudnac te parw kilogramow ale zawsze wymiekalam po paru dniach. Musze zmienic cos na zawsze. Postanowilam zaczac jeszcze raz, mam nadzieje ze ostatni. Zaczynam od poniedzialku bo to pierwszy dzien tygodniowego urlopu. Obiecuje kazdego dnia zdac sprawozdanie przed sama soba i przed Wami Kochane z moich poczynan. Moze to wlasnie bedzie motywacja, zeby moc sie przed wami pochwalic.... Pozdrawiam
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
melifexo
26 marca 2017, 10:16Po co czekać do poniedziałku? zacznij już teraz ! w poniedziałek powiesz, że Ci się nie chce. Nie ma co tego odkładać na bok, bo nigdy tego nie zrobisz :)