Po wczorajszym treningu moje miesnie nog, plecow, dupska i barkow umieraaaja :o wszystko fajnie tylko gdyby jeszcze nie bylo tej glupiej grypy...A to przez zbyt krotkie przerwy w pracy :/ mam 15 minut ale trzeba zaliczyc szatnie, przebrac sie i dopiero mozna pojsc na druga strone budynku ( kawalek jest) do kantyny...a ze na hali cieplo...to wydurdalam na szybko zimna cole zero i umieram :/
czy w zwiazku z tym, ze tak sie czuje, powinnam robic trening???
angelisia69
12 lipca 2014, 13:32jak sie zle czujesz to odpusc,ale jak tylko bol gardla czy jakis kaszel/katar to nie ma powodu do rezygnacji,z doswiadczenia ci powiem ze nieraz trening pomaga.
japanesegirll17
12 lipca 2014, 15:49chyba tak wlasnie zrobie ;)