Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dostałam


dietę. Zamiast siedzieć w kuchni i gotować obiad - to ja czytam! Czytam! Czytam! Czy rozumiem? Do wieczora - może zrozumiem.Jedno jest pewne- nie siedzę w lodówce :) :)
  • jolaps

    jolaps

    9 kwietnia 2013, 18:51

    Tak, moja droga czytanie ze zrozumieniem to potrzeba czasu :)). Czytaj i potem opowiedz bo ja ciekawa jestem bardzo. Dzisiaj kończy się mój abonament na dotychczasową " dietę ", która była do niczego. Może ta nowość mnie zachwyci. Powodzenia życzę.

  • jasmolka

    jasmolka

    9 kwietnia 2013, 17:49

    to obrazkowe pismo jest - Baju :) :) :) Marlenko - chodzić nie chodziłam - ale nogami przebierałam! :) :) :)

  • luckaaa

    luckaaa

    9 kwietnia 2013, 17:45

    Hihi. No to schudniesz od samego czytania :)

  • baja1953

    baja1953

    9 kwietnia 2013, 15:18

    Słowa pisanego nie rozumiesz? No, to ja już nic nie rozumiem...grunt, że w lodówce nie siedzisz, dobre i to;))))))))))

  • Marlena1966

    Marlena1966

    9 kwietnia 2013, 14:37

    .... nie pisze tam przypadkiem abyś czytając maszerowała ;) Czytanie to też praca więc .....;)

  • mania131949

    mania131949

    9 kwietnia 2013, 14:28

    Wiesz, miałam okazję zajrzeć do tej diety, na którą się zdecydowałaś. Też niewiele zrozumiałam, ale ona była nie dla mnie przeznaczona. Może gdybym się tak wczytała..... ? :-)))))

  • Alianna

    Alianna

    9 kwietnia 2013, 14:27

    Zrozumiesz, zrozumiesz... Trzymam kciuki. Buziaczki.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.