Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"coraz blizej sweita..."


coraz blizej - i coraz gorzej. Dzisiaj mialem doprawiac rybe po grecku - staralem sie trzymac jak najdalej od kuchni, ale w koncu dalem sie namowic. I jak tu nie sprobowac takiej pysznosci ktora sam dprawilem. Same ladne zapachy od samego rana - az do poznej nocy - chyba z domu musze wyjsc bo na sen za wczesnie - a zapachy z kucni wolaja.

Z checia bym podjadl cos - pozniej moglbym cala noc biegac zeby sie pozbyc, jednak po 30min jazdy na rowerku kolano zaczyna kluc - nie wiem czy tak powinno byc. W sumie juz ponad 3 miesiace po operacji - powinno byc juz dobrze. No ale pozyjemy zoabczymy - moze sie poprawi, a poki co kuchnie szerokim lukiem postaram sie mijac.

  • Mariella51

    Mariella51

    23 grudnia 2009, 19:09

    WESOŁYCH ŚWIĄT <img src='http://img402.imageshack.us/img402/7274/2rc9vub.gif' border='0'/>

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.