już tyle razy tego doświadczałam, że czy nie mogłabym WRESZCIE przyjąć to za pewnik i nie czynić żadnych experymentów, z nadzieją, że może się uda
jako "doświadczona odchudzaczka" powinnam wiedzieć, że to działa tylko w jedną stronę, że jak się je odpowiednio i uprawia sporty bez oszukaństwa - to waga spada !!!
i żadnej, cholera, łaski nie czyni !!!
od podjadania waga jakoś nie chce spadać
ze sportem nie ma u mnie problemu, przynajmniej dopóki nie przyjdą listopadowe szarugi
a jeść odpowiednio odpowiednio KAŻDA z nas potrafi : nie za dużo, grzecznie, zgodnie z obrana dietą, bez oszukiwania siebie i otoczenia, konsekwentnie, bez podjadania, bez folgowania
żeby jeszcze to jedzenie nie było czasami taaaaaaakie dobre ....
acha, na wadze o porankowym poranku było 57,5 kg
byłam w środę perfekcyjnie grzeczna z jedzeniem ?
byłam !
przejechałam odpowiednią ilość na rowerze ?
przejechałam!
i waga spadła, o kilogram !
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
funnynickname
26 września 2011, 14:03gorzej; oni nawet przewiduja taki 'pysznosci' ja pudding z ryby. Przy tym mus z brokulow, to drobiazg ;) Masz racje, mozna jesc i cwiczyc i chudnac. No ale trzeba cwiczyc. opcja jesc i chydnac niestety nie jest mozliwa.
renianh
25 września 2011, 20:01W teorii to dobrze jesteśmy,gorzej z praktyką ,no właśnie czemu to jedzenie takie dobre jest ,szczególnie w towarzystwie ,gdy inni jedza nie żałując sobie.
BigBaba1
23 września 2011, 21:30a co do majonezu...kurka,u nas w domu słoik majonezu stoi czasem ledwie napoczety z 2 miesiace bo jakos nikt go nie chce jeśc i wyrzucamy pól słoika do śmieci. POzdr
monimoni27
23 września 2011, 09:53opanowany i pod pełną kontrolą. A tym odchudzaniem - takie jesteśmy mądre, a posiadając tą wiedzę jakże głupie i jakże często. Prawda?
kitkatka
22 września 2011, 22:43kilka lat temu ta oczywista oczywistość była dla mnie normą. A teraz? Szkoda gadać i dlatego opisuję. Pozdrówka
adador77
22 września 2011, 18:49i inna opcja nie wchodzi w gre zebym nie wiem co.... nobel dla Joli.
luckaaa
22 września 2011, 18:43jak takie to latwe, to czemu tak trudno? :D
elasial
22 września 2011, 18:38Gdzieś tam słyszałam...ale myślałam ,że bujda! Patrz...teraz wiem,ze jednak to prawda!!!!
baja1953
22 września 2011, 18:30Zgłaszam Twoją kandydaturę do Nagrody Nobla!! To wielkie odkrycie!!! Jak mówisz? Ruch plus właściwe jedzonko? Może to i działa, ale jakie trudne...:) :))) Gratuluję 1 kg na minusie!!!
dziejka
22 września 2011, 18:23ja też gdzieś o tym słyszałam i czytałam nawet.Buziaki jajożerco