Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nocą samotną . .

Jolu one były brązowe, czekoladowe. Myślę że to wina światła, dlatego wydaje się że są szare.

To chyba dlatego, żem przez ostatnie dwa lata niespecjalnie ten mózg do pracy zaprzegała... :))) Marzą mi się już takie noce jak te Twoje. Ech ech.

Agujan odnalazła przepis na gulasz, który wstawiłam rok temu: http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchud zanie/w_id/3554201

Gulasz z czekoladą jest boski!!! :-) Zajadamy go z kaszą gryczaną i ogórkiem kiszonym :-).

A w co grasz?:)

Eee.. nocą trzeba wypoczywać. Ale miłych i dietetycznych dni życzę. Moje ciało też czeka na wiosnę. pa

Samotna nie jesteś, przecież masz kota, pozdrawiam

ach gdybym tak się mogła czasem wchłonąć od neta i szarej rzeczywistości... niestety myśli mam nieuczesane :(

Zauwazyłaś ze już dzień dużo dłuższy ? To znak że wiosna coraz bliżej .

Kobity maja racje . Twarda babka z ciebie i schudlabys gdybys chciala . Do dziela Jola , walcz z nami :))

Jolu duża dziewczynka z Ciebie a nie wiesz, że alkohol blokuje chudnięcie? Może bezpośrednio nie tuczy ale wątroba musi go zmetabolizować i wtedy metabolizm tłuszczów leży odłożony na półkę, bo pozbycie się trucizny jest dla niej ważniejsze. Moja siostra schudła jak przestała pić, a przestała pić, jak zaczęła brać silne leki przeciwbólowe na kręgosłup. Także niestety, ja też lubię sobie wypić lampkę wina, a w weekendy i więcej, dużo więcej, ale jak się odchudzam to niestety procenty baj, baj, wtedy waga spada znacznie szybciej :)

A w co grasz? Znow z monsterami walczysz? :-)Ja uwielbiam gry Skutnika ( http://www.pastelportal.com/stories/flash-games/ )-przy nich trzeba pomyslec.Takich co to mnie zaraz zabijaja nie cierpie:-)Szkodza mi na serce hehe:-)Wiosny zycze!

Cześć, Jolu.. Wiosny wyglądasz? No to Ci życzę tej wiosny, mnie akurat do chudnięcia nie jest potrzebna konkretna pora roku...Inna rzecz, że np u progu zimy tyję błyskawicznie..., a więc pory roku mają jednak znaczenie w tym względzie... Jeśli poziom stabilizacji Ci się nie podoba, to zrób coś z tym już i teraz...Przecież to nie jest trudne...2 kg można zwalić w ciągu tygodnia...A potem boska stabilizacja...:) U Ciebie być może z procentami( skoro lubisz), a u mnie ze słodyczami( skoro ja lubię) :)) Do dzieła!!

Kochaniutka !!! Pupa w troki, bo zima znów wraca od jutra !!!! Nie ma to czy tamto, oczu wiosną tu nie mydlic !!!!!

Mozna poznac adres bloga, chetnie bym poczytala :) Tylko tak pytam, nic na mus ;)

Cura też czeka na wiosnę ! Wiem o tapecie, musze ja zmienic. Po unowocześnieniach Vitalii wszystkie, które mają tapety z jakimś szlaczkiem, są nie do czytania bo bardzo ten szlaczek wypala oczy czytacza.