Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zostałam wepchnięta

nasza glowa to baza dowodzenia..afirmuj pozytywne mysli..odganiaj te ciemne i mroczne ,ktore bola i zostawiaja smak goryczy..zycie jest piekne.Po kazdej burzy zaswieci slonce ,naucz sie chodzic w jego promieniach i insktynktownie unikaj cieni.Kazda dusza lubi sie umartwiac ale to MY jastesmy architektami naszego JA Wiosna za oknem ,biegnij gdzies na zielony skrawek swiata i zobacz jak radosc zakielkuje w tobie na nowo..czego bardzo Ci zycze:) Julita

Urodzinowe najlepsze życzenia, Jolu:)) 52 już tak nie boli jak 50, prawda? :)) Będzie dobrze, wszystkie się potykamy, czasem wpadamy w dołki i doły, które życie nam na drodze ustawia, ale...idziemy naprzód, z wdziękiem i siłą tarana:)) Nosek do góry, Młódko!!

Naprawdę dałaś się "złapać" na czyjeś złe słowa? Ktoś triumfuje...a Ty w dole - no no. Cel osiągnięty! Tego kogoś. Przecież WSZYSTKO jest w TWOJEJ głowie! Przerób sobie na cokolwiek, najlepiej śmiesznego :-) Taka mądra, a taka głupiutka... Wyłaź! Do roboty!

Jolka dasz radę,to przecież nie pierwszy Twój dół wyleziesz z niego i to szybko.Z okazji urodzin żadnych dołów ,spełnienia marzeń :)

Ale tajemniczo napisałaś... W każdym razie jesteśmy tuż obok, jakbyś chciała się wygadać. Możesz pisać o każdej porze dnia i nocy. A Twój dzisiejszy wpis skojarzył mi się z dołami wykopywanymi latem na plażach przez maluchy lub częściej tatusiów nieumiejących spokojnie poleźeć na plaży (przez tatusiów - rowy są głębsze) i potem, gdy się ściemnia, ktoś spaceruje...

drabina juz w drodze...skrabaj sie ku gorze!!

Spinasz tylek i koniec do roboty,marsz buziaczki

jakże mój dół podobny do Twojego...

jakos Cie nie widze w tym "dole"...

przytulam

oj z dołkami tak bywa, niespodziewanie i nagle się w nie wpada...trzymaj się...krawędzi??? :)

Przykro mi że spotkało to ciebie. Jest to tym bardziej przykre zr stslo się po dniu pełnym radosci. Postsraj się zachoeac dystans do tego i pomysl o sobie. Pozdrawiam

zycie pelne dolow i doleczkow . Wylaz , nie siedz tam za dlugo - chocby dla samej siebie - bo jestes tego warta !

A co się stało z Twoim optymizmem?Jeszcze w piątek widziałam ,jak hulasz na rowerku na Broniewskiego w Masie Krytycznej ,a dziś co???Odgoń te koszmary,zamorduj adrenalinowego potwora i nie daj się!!! Dziś już nie pada,świeci słoneczko,będzie dobrze!!!

Jakby I u mnie podobnie;)I stu lat albo dwustu!

podrzucam drabine

Kiedyś ktoś mi powiedział: "no co Ty Młoda! Przecież chodzi się do przodu!" ;P

Podaję łapkę i wychodz z tego dolu szkoda zycis ono jest pikne choc czasami trudno w to uwierzyć ! Czyzby urodziny tak Cię pzygnebily ? Smutny jest st ten uplyw czasu ale nie mamy na to wplywu i wszystkim biegnie tak samo mimo innych subiektywnych odczuc . Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i duzo radości !!!!

Jolu, podaj łapkę, wyciągnę!!! dziś jest przecież Twój dzień, słoneczka na niebie i w serduszku życzę. I żadnych dołków po drodze!!! Zdrówka i radości :)

Ojej, ale moze to jednak tylko mini mini dolek ? Zlap za krawedz i hop do gory !!!!!